Pożar ponownie pustoszy Kolumbię Brytyjską i Grecję, 26 000 osób ewakuowano na Teneryfę

Około 30 000 osób otrzymało nakaz ewakuacji ze swoich domów w zachodniej kanadyjskiej prowincji Kolumbia Brytyjska. Lokalni urzędnicy poinformowali, że kolejnych 36 000 mieszkańców zostało poinformowanych, że są gotowi do ewakuacji. AFP informuje. Kanadyjska prowincja ogłosiła już w sobotę stan wyjątkowy z powodu pożarów.


,


19.08.2023 17:46, aktualizacja: 20.08.2023 09:43



Zdjęcie: ,

Szybko rozprzestrzeniający się pożar zagraża kanadyjskiej prowincji Kolumbia Brytyjska. Dym jest widoczny z McDougall Creek Fire w czwartek, 17 sierpnia 2023 r.




Według urzędników prowincji Kolumbia Brytyjska doświadcza najgorszych pożarów w swojej historii. Niedawno zagrożone są również duże części południowej doliny Okanagan w prowincji, w tym największe miasto tego regionu, Kelowna, które było spowite gęstym dymem. „Stoimy w obliczu najgorszego sezonu pożarów lasów w historii naszej prowincji” – powiedział dziennikarzom premier Kolumbii Brytyjskiej David Eby w piątek wieczorem czasu lokalnego. „Ta bezprecedensowa sytuacja osiągnęła szczyt dzisiejszej nocy. Tylko w ciągu ostatnich 24 godzin sytuacja pogorszyła się dość szybko” – zauważył i wezwał obywateli do wysłuchania wezwań do ewakuacji. Według Canadian Government Fire Watch Center (CIFFC) w Kanadzie jest 1046 aktywnych pożarów, w tym 236 na Terytoriach Północno-Zachodnich i 378 w Kolumbii Brytyjskiej.

Na konferencji prasowej w sobotę urzędnicy państwowi ogłosili zarządzenie, które ma na celu uniemożliwienie odwiedzającym odwiedzanie tego obszaru. Zakazuje przebywania w hotelach i innych obiektach tymczasowego zakwaterowania. Oprócz 150 000 Kelowna, dotknięte są również inne miasta w regionie.

Tymczasem po drugiej stronie granicy w Stanach Zjednoczonych kilka tysięcy osób uciekło przed pożarami w stanie Waszyngton. Lokalne media poinformowały o co najmniej jednej śmierci.

Opróżnili miasto liczące 20 000 mieszkańców

Ewakuacje w Kolumbii Brytyjskiej nastąpiły po tym, jak stolica sąsiednich Terytoriów Północno-Zachodnich, Yellowknife, która liczy 20 000 mieszkańców, została skutecznie opróżniona podczas największej jak dotąd ewakuacji w regionie. Wiatry pchały pożary w kierunku miasta, ale deszcz w sobotni wieczór przyniósł pewną ulgę, ponieważ temperatura znacznie spadła.

Kanada przeżywa „rekordowy” sezon pożarów lasów, które według oficjalnych szacunków strawiły już ponad 14 milionów hektarów ziemi. Jest to mniej więcej wielkość Grecji i prawie dwukrotnie więcej niż poprzedni rekord wynoszący 7,3 miliona hektarów. Życie straciły już cztery osoby.

Greckie władze nakazały w sobotę ewakuację siedmiu wiosek w pobliżu północno-wschodniej granicy z Turcją, gdy szalał ogromny letni pożar.

Płonie również w pobliżu Salonik

Straż pożarna poinformowała, że ​​ponad 100 strażaków wspomaganych przez dziewięć samolotów zrzucających wodę próbowało opanować pożar. Pożar lasu wybuchł wczesnym rankiem w sobotę w pobliżu wioski Melia, na wschód od miasta Alexandroupolis. Nakazy ewakuacji zostały wydane jako środek ostrożności i nie zgłoszono żadnych uszkodzeń budynków ani obrażeń.

Kolejny mały pożar płonął w pobliżu Salonik, drugiego co do wielkości miasta Grecji. Strażacy opanowali wcześniej pożar na zachodniej wyspie Kefalonia.

Powrót wczasowiczów z płonącej Grecji: jak na Titanicu

Wideo

W ubiegłym miesiącu niszczycielskie pożary wybuchły w centralnej części Grecji i na wyspie Rodos, gdzie wymagały ewakuacji około 20 000 turystów.

Na hiszpańskiej wyspie Teneryfie ewakuowano dziś więcej mieszkańców ze swoich domów, ponieważ pożar na dużą skalę w północno-wschodniej części wyspy pozostaje niepowstrzymany. Jednak płomienie jeszcze nie uderzyły w główne obszary turystyczne, podał Reuters. Powołując się na lokalne służby ratunkowe, agencja AFP pisze dziś, że z powodu pożaru 26 tys. osób musiało opuścić swoje domy.

Najgorszy od 40 lat

Pożar wybuchł w środę w górskim parku narodowym w regionie wulkanu Teide i szybko się rozprzestrzenił. Premier regionalnego rządu Wysp Kanaryjskich Fernando Clavijo powiedział w piątek wieczorem, że pożar dotknął 5000 hektarów roślinności, czyli mniej więcej wielkości 7000 boisk piłkarskich. Zdaniem premiera to prawdopodobnie jeden z największych pożarów na wyspie od czterdziestu lat.

Władze zarządziły dziś rano dodatkowe ewakuacje z powodu pogarszających się warunków pogodowych. „Pogoda się zmieniła i musieliśmy ewakuować miasta na północy Teneryfy, a konkretnie pięć obszarów” – powiedział jeden z lokalnych urzędników. Dodał, że w nocy temperatura wzrosła, spadła wilgotność i wzmógł się wiatr. Według niego, władzom dotychczas udało się uniknąć utraty życia ludzkiego, co jest ich głównym celem. Popularne obszary turystyczne nie zostały jeszcze dotknięte pożarem, a dwa lotniska na wyspie nadal działają jak zwykle, napisał Reuters.

Pożary na Wyspach Kanaryjskich są powszechne, ale zwykle nie przyciągają zbytniej uwagi, ponieważ strażacy szybko je opanowali. Dzisiaj sytuacja jest inna, ponieważ rozprzestrzenianiu się pożaru sprzyja wiatr i sucha roślinność, napisał dziś serwis CanarianWeekly. Teren jest również trudno dostępny drogą lądową, a strażacy muszą polegać przede wszystkim na samolotach.

Miles Hersey

„Całkowity ekspert w dziedzinie muzyki. Badacz Twittera. Miłośnik popkultury. Fanatyk telewizji przez całe życie”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *