Nie dotykaj drzew z pomarańczowym znakiem w Petržalce. Są ich setki, wypełniają je herbicydem | Aktualności

Źródło: MÚ Petržalka

Podobał Ci się artykuł?

W Petržalce rośnie prawie trzy tysiące inwazyjnych drzew. Gmina sukcesywnie je usuwa i dodaje plantacje zastępcze. Od maja do lipca ostrzyknięto herbicydem 273 drzewa. Ich stopniowo wysychające gałęzie i pniaki są przycinane przez konserwację dzielnicy miasta ze względów bezpieczeństwa.

W tym roku mieszkańcy Petržalki mogli zauważyć na jej ulicach robotników, którzy przeprowadzali inwentaryzację i znakowanie wybranych drzew. Jak poinformowała nas rzeczniczka Petržalki, Mária Halašková, wymagało to mapowania obcych gatunków inwazyjnych – turzycy karłowatej i klonu klonowego – co było pierwszym krokiem gminy w działaniach zapobiegających ich rozprzestrzenianiu się. Przepływają one z mocy prawa do wszystkich samorządów lokalnych.

Wyniki mapowania wykazały, że obecnie na terenie podrejonu występuje łącznie 2890 inwazyjnych roślin drzewiastych, z czego aż 815 to turzyce karłowate.

Są to osobniki szkodliwe, których spontaniczna ekspansja zagraża różnorodności biologicznej. Pozostawienie ich może zmienić skład gleby i wody oraz zwiększyć źródło alergizujących pyłków, co może negatywnie wpłynąć na zdrowie człowieka.

Ze względu na niezwykle szybki wzrost i zdolność do regeneracji turzycę można eliminować wyłącznie środkami chemicznymi – w przypadku Petržalki poprzez iniekcję herbicydu.

Nie dotykać!

Herbicyd jest aplikowany na pień przez otwory wywiercone na maksymalnej wysokości 130 centymetrów. Iniekcji dokonuje profesjonalnie wykwalifikowana osoba – i zgodnie z obowiązującymi przepisami – nie zaleca się dotykania iniekcji.

Ludzie rozpoznają te drzewa po ich pomarańczowych znaczeniach. W ciągu ostatnich trzech miesięcy dzielnica miasta wstrzyknęła sprzedawcom ponad 270 inwazyjnych drzew. Najlepszą porą na stosowanie herbicydu jest okres od lata do wczesnej jesieni.

Źródło: MÚ Petržalka

Umierające drzewa są przycinane.

Pajasène są usuwane dopiero po całkowitej śmierci, zwykle dwa lata po aplikacji. „Iniekcyjne drzewa zaczynają wysychać, liście opadają. Konieczne jest, aby nie tylko część nadziemna, ale przede wszystkim podziemna wyschła i nie tworzyły się tzw. pędy korzeniowe. Jednak reakcja drzewa z herbicydem jest bardzo różnie, czasami trzeba powtórzyć iniekcję” – mówi Adrián Ševeček, kierownik wydziału zieleni gminy Petržal.

Dodaje, że gmina wzięła pod uwagę kilka czynników, takich jak obfitość, źródło nasion, stan zdrowotny, żywotność i lokalizacja drzew w strefach zagrożenia.

Okucia zabezpieczające

Efektem interwencji chemicznej jest postępujące wysychanie osobników prowadzące do ich śmierci, a następnie usuwanie drewna. Ponieważ na zaawansowanym etapie suszenia zidentyfikowano aż 139 sztuk, ze względów bezpieczeństwa opiekunowie pietruszki przycinają obecnie gałęzie według potrzeb.

„Są to dokładnie określone osobniki, które mają wyschniętą większą część korony i znajdują się w zatłoczonych miejscach, gdzie ewentualne spadające gałęzie mogłyby zranić człowieka lub uszkodzić mienie” – mówi Ševeček w odpowiedzi na liczne pytania mieszkańców. , dlaczego gmina przycina dużą część drzew.

„Ze względów bezpieczeństwa takie przycinanie czasami musi obejmować do trzech czwartych nadziemnej części drzewa, na które zastosowano iniekcje, co obecnie robimy w terenie” — dodaje.

Nie usuwają, ale zastępują

Pomimo tego, że są to drzewa inwazyjne, których usunięcie jest wymagane przez prawo – i nawet bez wymogu nasadzeń zastępczych – gmina miasta zajmuje się również redukcją turzycy karłowatej i klonu jesionowego z wyczuciem i dyskrecją.

Usuwanie osobników niebędących źródłem nasion, wchodzących w skład nasadzeń zieleni publicznej na terenie zabudowanym gminy, może odbywać się stopniowo, np. zgodnie z zatwierdzonym programem pielęgnacji drzew.

„Mówiąc najprościej, staramy się nie usuwać drzew, tylko je zastępować. Redukcja drzew inwazyjnych stwarza przestrzeń do sadzenia gatunków rodzimych, chociaż zawsze przed planowaniem nasadzeń należy sprawdzić lokalizację sieci dystrybucji, aby nie ingerować w ich strefy ochronne” ”, podsumowuje Ševeček.
Tylko wiosną Petržalka posadziła na swoim terenie kolejne 99 drzew i jak zapowiedziała, jesienią będzie nadal sadzić nowe.

(ms, ts)

Podobał Ci się artykuł?

Miles Hersey

„Całkowity ekspert w dziedzinie muzyki. Badacz Twittera. Miłośnik popkultury. Fanatyk telewizji przez całe życie”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *