Słowacja ma pierwszego wicemistrza 27. Mistrzostw Europy Juniorów w Jerozolimie. We wtorek w bezpośredniej walce o medale na 100 m pobiegnie Filip Federič. Rebecca Slezáková ma też szansę na powtórzenie ubiegłorocznego finału biegu na 100 m przez płotki. Podróż Delii Farajpour do płynnej setki zakończyła się w półfinale. Tomáš Grajcarík i Lenka Gymerská są zadowoleni ze swoich rekordów życiowych pierwszego dnia zawodów, poinformował portal atletika.sk.
Federič osiągnął to, czego kiedyś nie osiągnął nawet Ján Volka, z którym trenuje w klubie Naša atletika Bratislava. Wieczór II. co prawda w półfinale zajął czwarte miejsce z czasem 10,37 i nie zakwalifikował się bezpośrednio do finału, ale jako jeden z dwóch z najlepszymi czasami zakwalifikował się do walki o medale we wtorek (godz. 19:10). 19-letni podopieczny tria Naïa Bendová, Andrej Benda, Róbert Kresťanko jest pierwszym Słowakiem, który przebiegł finał na 100 m Mistrzostw Europy Juniorów. Do tej pory słowaccy sprinterzy dotarli do półfinału biegu na 100 m na MEJ – w 1995 roku Martin Briňarský zajął 16. miejsce w klasyfikacji generalnej, aw 2015 Volko był 10.
Po pierwsze, Federič był pierwszym ze słowackich sportowców, który awansował z rund do kolejnych walk. Podczas pierwszego przejazdu po południu zajął trzecie miejsce na siódmym torze z czasem 10,41 i zapewnił sobie bezpośrednie prowadzenie w półfinale. „Wyścig przebiegł dobrze. Pod koniec zwolniłem, bo widziałem przed sobą tylko Marka. Chciałem utrzymać drugą pozycję. Chyba za bardzo odpuściłem, bo inni zaczęli doganiać, więc musiałem się bardziej postarać ”. powiedział po wyścigu, w którym osiągnął swój trzeci najlepszy wynik w karierze (10,32 St. Pölten 2023, 10,33 Banská Bystrica/PTS 2023). Do własnego rekordu SR juniorów zabrakło mu zaledwie 9 setnych.
W wieczornym półfinale znów miał szczęście na siódmym torze. W klasyfikacji generalnej ustanowił 6. najlepszy czas. Po pierwszym półfinale było jasne, że musi zająć drugie miejsce, albo w pierwszej trójce, albo 4, albo 5, z czasem nie gorszym niż 10,53, który w tym roku osiągnął 5 razy. Drugi wariant był ważny i słowacki zespół może się cieszyć z pierwszego finału.
„Przede wszystkim cieszę się, że Filip jest zdrowy. Bardzo się cieszę z jego awansu do finału, w tych zawodach to niesamowity wynik z perfekcyjnym czasem. W półfinale poprawił swój start w stosunku do Start i finisz również były doskonałe. Teraz musimy szybko się zregenerować, rano mamy start na 200, a wieczorem wszyscy czekamy na finał”, odpowiedziała trenerka Naïa Bendová.
Rekordzista Słowacji juniorów powiedział już po spotkaniu PTS w Bańskiej Bystrzycy, że jego celem w Jerozolimie jest awans do finału. Swoje wysokie ambicje potwierdził w pierwszej dyscyplinie. „Mam takie mieszane uczucia. Początek był niesamowity z mojego punktu widzenia. Potem zacząłem przegrywać, ale starałem się docisnąć do końca. W końcu zabolało mnie. Rzuciłem i znalazłem się na ziemi. Wszystko teraz płonie, ale było warto. Pochyliłem się za bardzo do przodu i nie utrzymałem równowagi. Może to przez upadek, ale było to możliwe. Jestem zadowolony z czasu mimo wiatru, ale z 50. czułem, że inni są przede mną, chyba brakowało mi wybuchowości.Teraz mogę skoncentrować się na finale i starać się o jak najlepszy wynik. powiedział Federico.
Przeklęte słowackie półfinały biegu na 100 m dziewcząt na Mistrzostwach Europy Juniorów jeszcze się nie skończyły. Delia Farajpourová zajęła II miejsce. ósmy z wynikiem 11,86 i nie zakwalifikował się do wtorkowej walki o metale szlachetne. Sona Vallášová Trust zajął 16. miejsce w końcowym rozliczeniu. Aby zakwalifikować się do finału, trzeba było albo zająć miejsce w pierwszej trójce, albo należeć do pary z najlepszymi czasami – ostatni awans 11,56 osiągnęła Szwajcarka Becerrová. „Cieszę się, że doszedłem do półfinału, to był mój cel. Trochę mi przykro z powodu straconego czasu. Jednak kontuzjowałem pachwinę na podejściu, więc cieszę się, że pobiegłem w półfinale. finały. Mam nadzieję, że nie wpłynie to na mój występ w jutrzejszym biegu na 200 m”, — zauważył Farajpour.
W Jerozolimie była jedną z pięciu słowackich sprinterów, którzy dotarli do półfinału MEJ – 9. Tallová (1979), 12. Tomová (1981), 12. Bónová (1985), 12. Kršáková (2009) i 14. Zsidekova (1989). ). Zakwalifikowała się tam w 1. biegu, w którym zajęła dopiero 5. miejsce i sceptycznie patrzyła na swoje szanse, ale jej wynik 11,66 sekundy, równy jej rekordowi życiowemu, wystarczył ostatecznie, by awansować z czasem – o 2 setne. 19-letnia Farajpourová po raz trzeci w swojej karierze przebiegła 100 m w 11,66, wcześniej w M-SR junior 17 czerwca w Trnawie i 20 lipca w programie narodowym na mityngu PTS w Bańskiej Bystrzycy.
Rebecca Slezáková zarządzała również pierwszym etapem swojego drugiego zadania w Jerozolimie. Słoweńska para awansowała do półfinału biegu na 100 m przez płotki dziewcząt, zaplanowanego na wczesny wtorkowy wieczór (06:55 CEST). Od II. choć nie awansowała bezpośrednio z żadnej z trzech pierwszych pozycji, jej czas 13,52 wystarczył, by awansować do szesnastu półfinałów. Nawet małe potknięcie na czwartej przeszkodzie nie przeszkodziło jej w zajęciu 4. miejsca.
Slezáková, która w zeszłym roku zajęła piąte miejsce w biegu na 100 m przez płotki na Mistrzostwach Europy U18 na stadionie Givat Ram. i 400 m przez płotki, miała trzeci najlepszy wynik wśród tych, którzy nie awansowali bezpośrednio. W eliminacjach zajęła 15. miejsce w klasyfikacji generalnej na 32 przez płotki. „Miałem kolizję z przeszkodą, ale poza tym start oceniam pozytywnie. Byłem zadowolony z mojego rekordu życiowego, mimo że było wietrznie. W półfinale spróbuję jeszcze raz. 'poprawić swój rekord życiowy’. ocenił swój pierwszy występ Slezáková, która we wtorek ma przed sobą napięty harmonogram, wystartuje w biegu na 400 m przez płotki o 7:35 CET rano.
Tereza Čorejová w pierwszym biegu zajęła ósme miejsce z czasem 14,49, kiedy ograniczona kontuzją lewej kostki była daleko za 13,95. W klasyfikacji generalnej zajęła 31. miejsce. Bieg na 110 m przez płotki był finałem Petra Dávida. Słowacki rekordzista juniorów zajął VI. z wyścigu na ósme miejsce z czasem 14,13 sek., daleko mu do awansu nawet z czasem. Dwukrotna finalistka EYOF zajęła 40. miejsce w klasyfikacji generalnej na 43 przeszkody.
W porannych zmaganiach dnia otwarcia MEJ słowackie reprezentacje nie przeszły do kolejnych etapów. Grajcarík z czterystu tysięcy metrów zakończył w II. na 400 m zajął piąte miejsce, ale z czasem 47,37 s znacznie poprawił swój rekord życiowy. Od poprzedniego maksimum z 1 lipca 2023 r. w Koszycach wycofał się aż o 48 setnych. W sumie zajął 12. miejsce, zaledwie 19 setnych sekundy do finału. Ze względu na mniejszą liczbę uczestników eliminacje przechodziły bezpośrednio do finału, z dwoma pierwszymi w każdym z trzech biegów oraz dwoma pozostałymi z najlepszymi czasami.
„Człowiek na szczycie to dobra rzecz. Muszę pogratulować Tomášowi podejścia do zadań treningowych, a przede wszystkim cierpliwości. Zaufał nam, trenerom i razem wykonaliśmy dużo pracy, zanim doprowadził go tak daleko, powiedziała trenerce Słowackiego Związku Lekkiej Atletyki (SAZ) Naïi Bendovej na stronie internetowej.
Drugi z czterysetnych słowackich kolarzy Franklin Henry (trener Lukáš Kotala) w pierwszym biegu zajął 7. miejsce z czasem 48,90 iw klasyfikacji generalnej zajął 21. miejsce. Do swojego rekordu życiowego zabrakło mu 1,36 sekundy.
W Jerozolimie Lenka Gymerská również poprawiła swój rekord życiowy na 400 m. Srebro z EYOF 2022 w Bańskiej Bystrzycy zajęło III miejsce. startując z 5. miejsca z czasem 55,02 sek. poprawiła swoją „osobę” z zeszłorocznego finału EYOF o 21 setnych i rekord sezonu z 28 czerwca w Ostrawie o tyle samo aż o 54 setne. W sumie zajęła 20. miejsce na 27 czterystumetrowych biegaczy.
„Rekord życiowy w dużych mistrzostwach to zawsze dobra rzecz. W tym roku Lenka znacznie poprawił swoją szybkość w krótszych sprintach, ale upragniony rekord życiowy na 400 m do tej pory mu umyka. Cieszę się, że wyprzedziła go w mistrzostw Europy juniorów. Lenka jest dopiero na pierwszym roku w kategorii młodzieżowej, więc jeszcze przez trzy lata może startować w rozgrywkach juniorskich, w tym imprezach na wysokim poziomie. Dlatego wyjazd z Jerozolimy jest dla niej bardzo cennym doświadczeniem” – trener – zaznaczył Kotala.
Choć Michal Bačík wykonał trzy solidne próby, nie wystarczyło to do zakwalifikowania się do finału na dystansie. 18-latek zakończył kwalifikacje wynikiem 728 cm na 17. miejscu na 24 zawodniczek. Postęp trwał do 759 cm.
Finał zawodów w pchnięciu kulą odbędzie się bez udziału Słowacji. Monika Marjová w kwalifikacjach uzyskała wynik 13,58 m, co wystarczyło dopiero na 18. miejsce.
„Irytująco skromny fan Twittera. Skłonny do napadów apatii. Gracz. Certyfikowany geek muzyczny. Twórca. Zapalony odkrywca. Student-amator”.