Dzięki nowemu mostowi trasa w Dolinie Zeleńskiego Plesa jest nieograniczona – Góry – Podróżuj

Na czerwonym i żółtym szlaku turystycznym w bezpośrednim sąsiedztwie poszukiwanego schroniska w Tatrach Wysokich turyści mogą już przejść przez nowy ocynkowany most żelazny. Od zeszłego weekendu trasa w Dolinie Zeleńskiego Plesa jest dostępna bez ograniczeń. Poinformowała o tym administracja Tatrzańskiego Parku Narodowego (TANAP), mówiąc, że w zeszłym tygodniu udało się zainstalować nowoczesny most z drewnianymi barierkami.

„Dla odwiedzających park zapewnia to płynne przejście na odcinku żółtych i czerwonych znaków obok Chata pri Zelenom Pleso. Konkretnie oznacza to, że turysta jadący z Wielkiej Svišťovki i planujący dalszą podróż do schroniska zaoszczędzi około dziesięciu minut marszu w porównaniu z ograniczeniami dla przebudowywanego mostu” – mówią konserwatorzy.

Ponieważ pierwotny drewniany most nie spełniał już norm bezpieczeństwa, jesienią ubiegłego roku pracownicy administracji TANAP-u usunęli go i wyznaczyli w terenie objazd, który skierował turystów na tzw. ścieżkę zimową.

Po wszystkich pracach przygotowawczych i dzięki sprzyjającej pogodzie udało się dziś zainstalować ocynkowany żelazny most o długości 16 metrów i szerokości 1,2 metra z typową kratownicą.

Usunęli również znaki wskazujące na ograniczenia w dolinie.

Tym razem administracja TANAP-u postawiła na trwałość materiału. Szef okręgu ochronnego Tatranské Matliare, Pavol Spiztkopf, wyjaśnił, że drewniany most wytrzyma maksymalnie pięć do sześciu lat w trudnych warunkach.

„Poza tym jest daleko, cały materiał trzeba wyeksportować. Koszt drewnianego mostu wynosiłby obecnie prawie 2000 euro. Za wariant żelazny zapłaciliśmy 10 000 euro, w tym prace przygotowawcze, takie jak betonowanie fundamentów i eksport mostu. Jednak powinien on służyć przez kolejne 20 do 30 lat, a może nawet dłużej” – powiedział Spitzkopf.

Dodał, że jedynie drewniane barierki mostu będą wymagały wymiany w regularnych odstępach pięcioletnich. Administracja TANAP-u sfinansowała nowy most z fundacji jednego z banków i ze środków własnych.

Frederick Howe

„Irytująco skromny fan Twittera. Skłonny do napadów apatii. Gracz. Certyfikowany geek muzyczny. Twórca. Zapalony odkrywca. Student-amator”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *