Czeski Bank Narodowy przeszedł drastyczną „kurację odtłuszczającą”. Wielkość jego aktywów spadła o jedną czwartą w ciągu ostatnich 12 miesięcy, do prawie 42,3 mld euro. Pod względem aktywów CNB jest obecnie najmniejszy od wiosny 2017 r., kiedy to zakończyła się era interwencji walutowych przeciwko silnej koronie.
„Zmniejszenie bilansu banku centralnego w ciągu ostatniego roku było związane głównie z interwencjami przeciwko osłabieniu czeskiej waluty. Bank centralny w końcu zaczął normalizować sytuację z okresu obowiązywania kursu wymiany, podczas którego kupił 80 mld euro od uczestników rynku”, wyjaśnia Tomáš Kroužel, menedżer portfela Erste Asset Management.
Walka o mocną koronę
Aktywa CNB wynoszą obecnie ponad 128 miliardów euro. Pod względem wielkości CNB osiągnął szczyt zaledwie rok temu, kiedy jego aktywa zbliżyły się do poziomu ponad 173 mld euro. Według statystyk bilans skurczył się o ponad 25 mld euro z powodu walki o mocną koronę, a ponad 16 mld euro zostało odcięte z aktywów NBP przez rekordową stratę w ubiegłym roku spowodowaną głównie wypłatą odsetek z depozytów w bankach komercyjnych.
„Ze względu na konflikt wojenny na Ukrainie i rosnącą niepewność na rynkach finansowych NBP zapobiegł nadmiernym wahaniom kursu korony” – czytamy w rocznym raporcie banku centralnego z wyników operacji za miniony rok. Ekonomiści twierdzą, że zmniejszenie równowagi pomaga walczyć z inflacją, która w zeszłym roku osiągnęła prawie 20%.
„Pogarszający się bilans ma bezpośredni wpływ na płynność, która zasadniczo wpływa na działalność kredytową, a następnie inwestycyjną, co spowalnia całą gospodarkę”, mówi ekonomista XTB Štěpán Hájek, dodając, że jest to dokładnie to, co jest pożądane dla banku centralnego w przypadku wysokiej inflacji środowisko. Według niego CNB skutecznie ograniczył ilość pieniądza dostępnego w gospodarce. W związku z tym Kroužel dodał, że CNB otworzył również przestrzeń dla przyszłych zysków korony, czyli dla silniejszej waluty.
Fed i EBC zmniejszyły swoje aktywa
W ciągu ostatniego roku amerykański Fed również „skurczył się” o około sześć procent, a EBC również „skurczył się” o około pięć procent. „Banki centralne przechodzą obecnie proces normalizacji po tym, jak poprzednie lata były dla nich szczególnie bezprecedensowe. Jednak w przeciwieństwie do innych banków centralnych CNB nie skupował obligacji w formie luzowania ilościowego. Teraz nie musi już pozbywać się ilości obligacji, które kupił” – dodał Hájek.
nie zaniedbuj
Smutna rzeczywistość Słowaka: długi jak Niemiec, majątek jak Meksykanin. Czy Słowacja jest skazana na biedę?
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.