Przedstawiciele Polski i Unii Europejskiej (UE) rozmawiali w poniedziałek o produkcji amunicji artyleryjskiej. Komisarz UE ds. Rynku Wewnętrznego Thierry Breton odwiedził fabrykę amunicji Dezamet w Nowej Dębie w południowo-wschodniej Polsce, gdzie towarzyszyli mu premier Polski Mateusz Morawiecki i minister obrony Mariusz Błaszczak.
Amunicja artyleryjska
Wizyta nastąpiła kilka dni po tym, jak Bruksela ogłosiła utworzenie funduszu o wartości miliarda euro na zwrot kosztów krajom, które przekazują Ukrainie amunicję artyleryjską. Program zakłada również przeznaczenie tej samej kwoty na zwiększenie produkcji w 11 krajach o takich zdolnościach produkcyjnych.
Więcej na temat: Wojna na Ukrainie
Breton powiedział, że UE jest zdeterminowana, aby szybko zrobić to, co jest konieczne w świetle konfliktu, który ma się przeciągnąć.
Wzrost produkcji
Amunicja jest tym, czego ukraińskie siły potrzebują najbardziej – podkreślił Morawiecki. Dodał, że Ukraina zużywa dziennie do 6 tys. pocisków artyleryjskich, wskazując, że siły rosyjskie zużywają codziennie 50 tys. sztuk różnej amunicji. Jeszcze w tym roku Kijów ma otrzymać milion sztuk amunicji artyleryjskiej.
Urzędnicy stwierdzili, że Europa musi pilnie zwiększyć produkcję amunicji i wezwali państwa członkowskie UE do przeniesienia swoich istniejących zapasów na Ukrainę.
„Amatorski ewangelista popkultury. Gracz. Student przyjazny hipsterom. Adwokat kawy. Znawca Twittera. Odkrywca totalny”.