Słowacja może stracić miliony dla banku Putina

Kontrolowany przez Rosję Międzynarodowy Bank Inwestycyjny z siedzibą w Budapeszcie wpadł w tarapaty z powodu wojny na Ukrainie. Chociaż Słowacja opuściła bank, może już nigdy nie zobaczyć tych 24 milionów euro. Kierownictwo banku niezainteresowane zwrotem pieniędzy, stan v raport dziennikarze z Centrum Śledczego im. Jana Kuciaka.

Kompromisowa propozycja banku

Słowacja opuściła bank byłego bloku komunistycznego, obecnie znany jako Międzynarodowy Bank Inwestycyjny, 29 stycznia 2023 r. Czechy również opuściły bank, Rumunia i Bułgaria również.

Centrum Śledcze im. Jána Kuciaka zwróciło uwagę na ujawnione dokumenty, z których wynika, że ​​bank odebrał odejście czterech państw europejskich jako akt wrogości. Z dokumentów wynika też, że kierownictwo banku nie jest pewne, czy przetrwa najbliższe miesiące i nie będzie musiał ogłaszać upadłości ani wyprowadzać się poza UE.

Słowacki rząd zaakceptował tym samym kompromisową propozycję banku, zgodnie z którą bank rozpocznie spłatę długu wobec Słowacji maksymalnie w ciągu pięciu lat, a raty rozłożone zostaną na kolejne 15 lat.

„Będą nam płacić stopniowo przez 15 lat, a nawet z pięcioletnim opóźnieniem. Bardzo wątpliwe, czy po pięciu latach będzie jeszcze bank, który mógłby zwrócić nasze pieniądze” – powiedział portalowi. „Informacje. RTV dziennikarz z Centrum Śledczego im. Jána Kuciaka Tomáš Madleňák. Na przykład Polska, która opuściła bank 23 lata temu, nadal nie widziała swoich pieniędzy.

Czy skończymy jak Polska?

Ministerstwo Finansów broni się, mówiąc, że decydując się na odejście z banku w proteście przeciwko inwazji, było wątpliwe, czy Słowacja odzyska jakiekolwiek pieniądze. Z tego powodu mówi się, że zapadła decyzja o rozłożeniu na raty.

„Rozważaliśmy więc między innymi możliwości umorzenia całego kapitału lub przynajmniej pozyskania jego części. Dzięki umowie z bankiem możemy pozyskać stosunkowo dużą część tego kapitału” – wyjaśnił Martin Polónyi, dyrektor generalny Sekcji Współpracy z Zagranicą w Ministerstwie Finansów.

Zdaniem T. Madleňáka argumentacja Ministerstwa Finansów jest jednak „ciekawie podobna” do argumentacji, którą widać w komunikacji wewnętrznej Międzynarodowego Banku Inwestycyjnego.

Kierownictwo pionu finansowego miało jednak wątpliwości co do działalności banku w przeszłości. „Już w 2020 roku miałem poważne wątpliwości co do skuteczności i korzyści ekonomicznych przystąpienia Słowacji do tego banku. Miałem też drugą wątpliwość, która polegała na tym, że nie byłem pewien, czy działalność tego banku na terenie Centralnej regionu europejskiego mają charakter czysto gospodarczy” – powiedział sekretarz stanu w Ministerstwie Finansów Ľuboš Jančík.

Ośrodek śledczy zastanawia się więc, czy Słowacja kiedykolwiek otrzyma swoje pieniądze, czy też stanie się nieściągalnym długiem, jak w przypadku Polski. Odpowiedzią mogą być ujawnione dokumenty, z których wynika, że ​​bank od początku nie był zainteresowany jakimikolwiek płatnościami dla Słowacji.

nie zaniedbuj

Drugi co do wielkości rosyjski bank stracił w zeszłym roku siedem miliardów euro

Andrea Paul

„Subtelnie czarujący fan mediów społecznościowych. Introwertyk. Skłonny do napadów apatii. Przyjazny rozwiązywacz problemów. Nieuleczalny wichrzyciel”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *