Polska radykalnie obniża VAT na żywność. W naszym kraju nic takiego się nie wydarzy – zgadza się ekonomista

Obniżyliśmy również podatek VAT na podstawowe artykuły spożywcze na Słowacji.

Ceny żywności rosną w rekordowym tempie. I wygląda na to, że ten trend utrzyma się jeszcze przez kilka miesięcy. Sąsiadujące kraje – Polska i Węgry – postanowiły walczyć z tym wzrostem. Słowackie Ministerstwo Rolnictwa nie widzi sensu obniżania VAT, podobnie ocenia to ekonomista.

Węgry zdecydowały się uregulować ceny niektórych produktów spożywczych, a Polska poszła jeszcze dalej. Nasi północni sąsiedzi od lutego tymczasowo wprowadzili zerowy podatek VAT na prawie całą żywność.

„Wiemy z doświadczenia, że ​​obniżka VAT jest tylko efektem krótkoterminowym i że ceny artykułów spożywczych w krótkim czasie powrócą do początkowej kwoty, a wyższa marża trafi do handlowców”, odpowiada słowacki Departament Rolny. .

Ekspert, który uważa obniżkę VAT za populistyczny środek, również uważa, że ​​resort ma rację. Przypominamy, że Polskę i Węgry czekają wybory parlamentarne.

„Jakakolwiek obniżka podatku VAT na żywność miałaby jedynie efekt przejściowy i w zasadzie tylko złagodziłaby wzrost cen, ponieważ większość sklepów odzwierciedliłaby to w swoich marżach. Dlatego nie można oczekiwać stabilizacji cen” – wyjaśnił ekonomista z Słowacka Akademia Nauk Vladimír Baláž.

Dodaje jednocześnie, że państwa w naszym regionie nie mają dużego pola do realnego wpływania na ceny na półkach.

„Ponieważ czynniki podnoszące ceny żywności są zewnętrzne, tj. poza Słowacją, takie jak rosnące ceny ropy naftowej, niewiele możemy na to poradzić. Jednak te ceny nie będą rosnąć w nieskończoność i ostatecznie ustabilizują się” – dodał Baláž.

Działania Węgier są niedopuszczalne, mogliśmy się uczyć od Polski

Sieci handlowe widzą to inaczej. Choć uważa za niedopuszczalną regulację cen taką jak ta wprowadzona przez Węgry, Polska może być dla nas źródłem inspiracji.

„Mamy jedną z najwyższych stawek VAT w Europie, najwyższą w krajach V4, a obniżenie stawki VAT pomogłoby całej branży rolno-spożywczej lepiej zaabsorbować wzrost inflacji, co oznaczałoby mniejsze przeniesienie na konsumentów, ale zwiększają również konkurencyjność” – powiedział Martin Krajčovič, przewodniczący Słowackiego Sojuszu Nowoczesnego Handlu (SAMO), siedziby największych sieci handlowych na Słowacji.

W tym miejscu należy jednak dodać, że obniżyliśmy również VAT na podstawowe artykuły spożywcze, takie jak chleb, masło, mleko czy warzywa i owoce. Nie dotyczy ich standardowa stawka VAT w wysokości 20%, a jedynie 10%.

I to właśnie w trakcie jego realizacji, zarówno w 2016 roku, jak i w 2020 roku, potwierdził się trend krótkoterminowych spadków cen, które następnie powróciły do ​​swoich pierwotnych wartości.

Ceny żywności będą rosły jeszcze szybciej

To, że inflacja wybuchła pod koniec roku, nie oznacza, że ​​inflacja automatycznie przestanie rosnąć. Analitycy przewidują, że tempo przyspieszy w pierwszych miesiącach nowego roku.

„Podczas gdy inflacja osiągnęła 0,7% w styczniu 2021 r., w grudniu osiągnęła 5,8%. Spodziewamy się, że w pierwszym kwartale 2022 r. będzie jeszcze wyższa i zaatakuje 7%. W kolejnych kwartałach tego roku wzrost cen powinien spowolnić w dół”, przewiduje analityk Eva Sadovská.

Większym problemem niż „krótkoterminowy” wzrost inflacji jest brak wsparcia dla przemysłu spożywczego ze względu na poziom cen, który następnie nie nadąża za konkurencją z sąsiednich krajów.

„Obecnie słowaccy producenci żywności domagają się przeciętnie wyższych podwyżek cen sprzedaży niż zagraniczni konkurenci, co tylko potwierdza długoterminowe niedofinansowanie słowackiego przemysłu spożywczego” – dodał Krajčovič.

„W tym kontekście zwracamy również uwagę na aktualny konkurs 4.2 Program Rozwoju Obszarów Wiejskich Republiki Słowackiej na lata 2014-2020 Wsparcie inwestycji w przetwórstwo/marketing i/lub rozwój produktów rolnych. Na ten cel przeznaczono 170 mln euro. nabór do poddziałania 4.2 i będzie wspierał inwestycje technologiczne oraz inwestycje budowlane w poszczególnych sektorach spożywczych.Wspierane będą inwestycje w produkcję, magazynowanie i marketing” – podsumował wydział rolnictwa.

BRATYSŁAWA / Marcel Marcišiak

Milton Harris

„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *