Rosyjska sieć z tanim jedzeniem zbliża się do Słowacji

Sieć sklepów z tanią żywnością coraz bardziej zbliża się do Słowacji. Buduje swój nowy dział sprzedaży, który powinien zadbać również o nasz region. W tym roku planuje otworzyć pierwsze sklepy.

Rosyjska sieć detaliczna Mere celowała w słowackich klientów. Po osiedleniu się w Czechach chce rozszerzyć swoją działalność również na Słowację. Jak informowaliśmy w lutym, chce otworzyć od trzech do pięciu sklepów.

„Wciąż prawdą jest, że w tym roku chcemy otworzyć sklepy również na Słowacji” – powiedziała TVNOVINY.sk Natalia Sinkina, kierownik ds. zakupów Mere.

Nie udało jej się jeszcze potwierdzić konkretnej daty, ale kanał już rozpoczyna przygotowania.

„Rekrutujemy już osoby do naszego drugiego działu sprzedaży w Ostrawie, który powinien objąć również Słowację” – potwierdził Sinkina.

Tesco i Lidl radykalnie rozpoczęły walkę z ulotkami.  Jak zareagują inne kanały?

Tesco i Lidl radykalnie rozpoczęły walkę z ulotkami. Jak zareagują inne kanały?

Oferuje tanie jedzenie, ale nie oferuje promocji i zniżek

Celem sieci sklepów jest przyciąganie klientów niskimi cenami, a jeśli chcą, to także całymi paletami towaru. Nie ma ograniczeń co do zakupionych ilości. W jej placówkach nie znajdziesz jednak żadnych promocji ani zniżek.

„Nasze ceny mieszczą się w segmencie niskim i średnim, nie znajdziesz tutaj premium. Jesteśmy również w stanie sprzedać produkty, które zbliżają się do daty minimalnej trwałości, co odpowiada ich cenie” – wyjaśnił Sinkina.

Mimo że Mere to rosyjski kanał, nie boi się sankcji. Zdaniem dyrektora, będą działać jak zwykła słowacka firma, z aż 80% dostawcami z Unii Europejskiej.

Słowacja nadal miażdży rosnące ceny.  I w tym roku też nie będzie lepiej (+ porównanie cen)


Słowacja nadal miażdży rosnące ceny. I w tym roku też nie będzie lepiej (+ porównanie cen)

Nie zachwieje to konkurencją

Choć jest to inny model sprzedaży niż ten, do którego przywykliśmy na Słowacji, eksperci są zgodni, że nowy kanał nie zakłóci znacząco rynku.

„Nie może to w żaden sposób zachwiać konkurencją na Słowacji, ponieważ Słowacy są już przyzwyczajeni do znacznie wyższej jakości sieci detalicznej”, mówi analityk biznesowy Ľubomír Drahovský.

„Z pewnością znajdzie swój segment klientów również na Słowacji. Jednak nie zakłóci to całego rynku detalicznego. szersza oferta produktowa” – dodał analityk Boris Tomčiak.

Dla porównania, Billa, Tesco i Lidl mają obecnie po ponad 150 sklepów, Kaufland ma ponad 70 sklepów, Terno i Kraj na Słowacji mają po 140 sklepów, a Coop Jednota prowadzi ponad 2000 supermarketów i sklepów spożywczych.

Mieszkania potaniały o kilka tysięcy euro.  Oto jak to wygląda w różnych regionach (+ przegląd cen)

Mieszkania potaniały o kilka tysięcy euro. Oto jak to wygląda w różnych regionach (+ przegląd cen)

Wkrótce otworzy się kolejna tania sieć

Na Słowację przyjeżdża też inna znana sieć sklepów, którą Słowacy znają głównie z Austrii. To holenderska sieć dyskontów niespożywczych Action. Oferuje głównie tanie produkty poniżej jednego euro. Rywalizacja będzie głównie o KiK czy PEPCO. Planuje otwarcie w marcu.

Action ogłosił już, gdzie otworzy swój pierwszy słowacki oddział w Bratysławie. Będzie zlokalizowany w centrum handlowym Danubia na Pannónská cesta w Petržalce. Informację jako pierwszy opublikował portal pluska.sk.

Sieć rozpoczęła już rekrutację.

„Razem można zrobić wszystko, by osiągać dobre wyniki sprzedażowe, a Wasz sklep zawsze był w idealnym stanie, z zaopatrzonym towarem oraz dobrze dostosowanymi pracownikami i klientami” – pisze firma w komunikacie.

Relację o tym, jak podrożało menu lunchowe, można obejrzeć w załączonym raporcie. Film nakręcony przez René Medzihradskiego.

Morton Nicholls

„Zagorzały miłośnik zombie. Praktyk mediów społecznościowych. Niezależny przedsiębiorca. Subtelnie czarujący organizator”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *