WIDEO: Peter Sagan rozbija się na mecie. Jak on lub zwycięzca Matúš Štoček oceniają to?

TŁUMACZY. Trzysta metrów od mety trzymał głowę w dłoniach z niedowierzaniem i krzyczał na całe gardło. Kiedy otoczyli go koledzy z zespołu ATT Investments, wszyscy wiwatowali. Byli w szoku.

Żaden z nich nie spodziewał się, że Matúš Štoček zdobędzie tytuł mistrza Słowacji.

W Tlmačach w ramach wspólnych mistrzostw Słowacji i Czech wystartował jako jeden z pierwszych w sprincie. Już trzysta metrów przed celem. Poszedł przed siebie i minął barierę po prawej stronie. Skręcił w prawo przed metą.

Jako pierwszy przekroczył bramkę Słowaków. Po dwunastu latach zakończył zwycięską passę braci Piotra i Juraja Saganów.

Wiem, gdzie jest problem, powiedział Sagan

Gdy grupa kolarzy w niebieskich koszulkach świętowała tytuł, którego najwyraźniej nikt się nie spodziewał, za metą panowała dewastacja.

Po sprincie na mecie znaleźli się Peter Sagan i reprezentant Czech Pavel Bittner. Obaj upadli do mety, a Bittner uderzył także w fotografa, któremu musieli pomóc ratownicy na miejscu zdarzenia.

Sagan mocno uderzył prawą stroną ciała. Bittnera nie ma. Sagan wstał po upadku, ale był wyraźnie zły. W złości rzucił także swój hełm na ziemię.

Jego emocje były widoczne nawet pół godziny po wyścigu. Nie pogodził się z zajęciem drugiego miejsca i był bardzo zły, że się rozbił.

Wręczając na scenie zwycięzców, nie podawał prawej ręki. Miał dużą ranę około 20 centymetrów od taśmy samoprzylepnej, ale na palcach i dłoni pozostały ślady krwi.

„Myślę, że wiem, gdzie jest problem, ale powinienem to potwierdzić na wideo.

Frederick Howe

„Irytująco skromny fan Twittera. Skłonny do napadów apatii. Gracz. Certyfikowany geek muzyczny. Twórca. Zapalony odkrywca. Student-amator”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *