Według ukraińskiej armii Rosjanie wysadzili zaporę Kachovska

6 czerwca 2023 o 06:47 I Zaktualizowano o 10:32

Woda zalała pierwsze tereny.

Kijów. Na południu Ukrainy, częściowo okupowanym przez wojska rosyjskie, we wtorek wieczorem zniszczona została tama ogromnej zapory Kachovská. Kijów i Moskwa obwiniały się nawzajem o zniszczenie.

„Rosyjskie siły okupacyjne wysadziły w powietrze elektrownię wodną Kachowka. Obecnie ustalamy rozmiar zniszczeń, prędkość i objętość wody oraz obszary, które mogą zostać zalane” – poinformowało dowództwo. telegram dziś rano.


Kontynuacja artykułu pod reklamą wideo

Kontynuacja artykułu pod reklamą wideo

Woda przepływa przez pękniętą zaporę, zalewając duży obszar wzdłuż dolnego biegu Dniepru. Ukraińskie władze nakazały ewakuację mieszkańców, a rosyjska administracja okupacyjna, która obecnie kontroluje zaporę, również ostrzega przed powodzią.

Według dotychczasowych doniesień spadek poziomu wody nie zagraża od razu elektrowni atomowej Zaporoże, która wykorzystuje wodę z tamy do chłodzenia.

Tama jest zajęta przez Rosjan

Zapora Kachovská jest jedną z największych elektrowni wodnych w Europie, zawierała 25 razy więcej wody niż czeska zapora Orlická. Jej odcinek wody oddziela obecnie wojska ukraińskie i rosyjskie. Hrádza jest okupowana przez Rosjan od początku inwazji na Ukrainę w zeszłym roku.

Firma Ukrhidroenerho poinformowała, że ​​elektrownia wodna została całkowicie zniszczona i nie można jej już naprawić. Według niej eksplozja nastąpiła bezpośrednio w maszynowni. Według ukraińskiego wywiadu wojskowego siły rosyjskie wysadzili tamę „w panice”, najwyraźniej sugerując możliwość wczesnej ukraińskiej kontrofensywy.

Rosyjska państwowa agencja informacyjna TASS, cytując mianowanego przez Moskwę burmistrza Nowej Kachowki Władimira Leontiewa, powiedziała, że ​​tama rzeczywiście została zniszczona, a za atakiem stoi ukraiński ostrzał i „atak terrorystyczny”. Burmistrz najpierw nazwał wiadomość o zbombardowaniu tamy i elektrowni wodnej bzdurami i zauważył, że wszędzie w mieście panuje cisza i spokój.

Ewakuacja

Ukraińskie władze zarządziły ewakuację mieszkańców i rano poinformowały, że w ciągu pięciu godzin poziom wody powinien osiągnąć poziom krytyczny. Poziom w zbiorniku spada z szybkością około 15 centymetrów na godzinę.

Według szefa Chersonskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Ołeksandra Prokudina w krytycznym rejonie na zachodnim brzegu Dniepru znajdowało się około 16 tys. mieszkańców, którzy są transportowani w bezpieczne miejsce autobusami, ma też zostać wysłany pociąg ewakuacyjny. Jednocześnie wezwali mieszkańców do jak największego zaopatrzenia się w wodę.

Administracja okupowanej części obwodu chersońskiego poinformowała, że ​​zagrożenie powodziowe dotyczy 14 gmin o łącznej populacji 22 tys. Według wspomnianego burmistrza Nowej Kaczowki powodzie dotkną nawet 300 domów, a problemy mogą pojawić się także na okupowanym przez Ukrainę półwyspie Krym, który jest zaopatrywany w wodę ze zbiornika.

Broń masowego rażenia

ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski zwołał nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa w związku z przerwaniem zapory Kachovská. „Rosyjscy terroryści. Zniszczenie zapory wodnej Kachowka tylko potwierdza całemu światu, że muszą zostać wydaleni ze wszystkich zakątków terytorium Ukrainy” – napisał Zełenski na Twitterze i załączył film przedstawiający uszkodzoną tamę. Później dodał, że Rosjanie nie zatrzymają Ukrainy ani wodą, ani rakietami.

Według wstępnych informacji Rady Bezpieczeństwa ostrzał został prawdopodobnie wysadzony w powietrze przez należącą do armii rosyjskiej 205. Brygadę Strzelców Zmotoryzowanych.

Doradca Zełenskiego Andrij Jermak nazwał zniszczenie tamy ekobójstwem.

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba przywołuje „prawdopodobnie największą katastrofę technologiczną w Europie ostatnich dziesięcioleci” i mówi o „haniebnej zbrodni wojennej”.

Czeski minister spraw zagranicznych Jan Lipavský powiedział ČTK w oświadczeniu, że atak na ukraiński punkt kontrolny nad obszarami zaludnionymi jest porównywalny z użyciem broni masowego rażenia przeciwko ludności cywilnej. Zatwierdziła również przeznaczenie pomocy nadzwyczajnej w wysokości dziesięciu milionów koron na pomoc w ewakuacji ludności cywilnej i skutkach zniszczenia tamy.

Od dawna spekulowano na temat możliwego zniszczenia zapory Kachovská. W październiku zeszłego roku Zełenski powiedział, że Rosja planuje atak na zaporę Kachovská, który może doprowadzić do zalania pobliskiego miasta Chersoniu i dziesiątek innych gmin. Tymczasem rosyjska administracja okupacyjna poinformowała, że ​​atak na zaporę zaplanował Kijów.

Wpływ na elektrownię jądrową w Zaporożu

Woda z zapory wykorzystywana jest m.in. w systemie chłodzenia największej w Europie elektrowni atomowej. Ukraińska administracja wojskowa Obwodu Zaporoskiego poinformowała w lutym, że jeśli poziom tamy będzie nadal spadał, grozi to wychłodzeniem elektrowni atomowej w Zaporożu.

Ukraiński państwowy Enerhoatom powiedział, że zniszczenie tamy przez siły rosyjskie zagraża elektrowni Zaporoże, ale sytuacja tam jest pod kontrolą. Rosyjska agencja RIA Novosti, powołując się na rosyjską firmę Rosatom, poinformowała, że ​​elektrownia jądrowa w Zaporożu nie jest zagrożona.

Według Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) nie ma bezpośredniego zagrożenia, a sytuację ocenia również Prezes Czeskiego Państwowego Urzędu Bezpieczeństwa Jądrowego (SÚJB) Dana Drábová. Według niej reaktory elektrowni są zatrzymane, a chłodzenie zapewnia specjalny zbiornik.

Wojna na Ukrainie

Miles Hersey

„Całkowity ekspert w dziedzinie muzyki. Badacz Twittera. Miłośnik popkultury. Fanatyk telewizji przez całe życie”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *