NOWY JORK – pogrążony w konflikcie Sudan stoi na krawędzi „wojny domowej na pełną skalę”, która może zdestabilizować cały region. Organizacja Narodów Zjednoczonych (ONZ) ogłosiła to w niedzielę. Zrobił to po sobotnim nalocie na miasto Umm Durmán, w którym zginęło 22 cywilów.
Sudańskie Ministerstwo Zdrowia ogłosiło, że nalot na dzielnicę mieszkalną Umm Durman spowodował dużą liczbę ofiar oprócz ofiar. W połowie kwietnia w Sudanie wybuchły starcia zbrojne między Sudańskimi Siłami Zbrojnymi a paramilitarnymi Siłami Szybkiego Wsparcia (RSF). Zostały one wywołane długotrwałym impasem politycznym po wojskowym zamachu stanu w 2021 r. Od wybuchu konfliktu ponad dwa miliony ludzi zostało przesiedlonych i uciekło do bezpieczniejszych miejsc w kraju i poza nim.
Zobacz galerię (2)
Sekretarz Generalny ONZ Antonio Guterres przemawia na 77. Zgromadzeniu Ogólnym ONZ (Źródło: TASR/AP (AP Photo/Mary Altaffer))
Walki pochłonęły około 3000 ofiar
Walki pochłonęły około 3000 ofiar. Ocaleni mówią też o fali przemocy seksualnej i morderstw z powodów etnicznych. ONZ ostrzegła, że zbrodnie przeciwko ludzkości mogą mieć miejsce również w sudańskim regionie Darfur. Wyraził to w niedzielę sekretarz generalny ONZ António Guterres „Jestem głęboko zaniepokojony trwającą wojną między siłami zbrojnymi, która doprowadziła Sudan na skraj wojny domowej na pełną skalę”.
„Total twitterowy guru. Maven zombie. Myśliciel przez całe życie. Hardcore alkoholowy ninja. Przyszły idol nastolatków”.