Wiele osób utknęło w swoich domach.
W południowo-zachodniej Polsce na skutek intensywnych opadów pękła druga tama i woda w Stroniu Śląskim swobodnie przepływa. Poinformowały o tym polskie władze w niedzielę 15 września. Południowo-zachodnia część Polski należy obecnie do obszarów najbardziej dotkniętych. TASR podaje agencja DPA i Gazeta Wyborcza.
Tama w pobliżu Stronia Śląskiego nie wytrzymała naporu wzburzonych wód rzeki Białej Lądeckiej, wpadającej do dorzecza Odry. Gazeta Wyborcza pisze, że woda obecnie swobodnie przepływa przez miasto, zmywając wszystko na swojej drodze, a ulice w centrum miasta są zalane. Około 6-tysięczne miasto położone jest na Dolnym Śląsku, niedaleko granicy z Czechami.
Aktualnie Stronie Śląskie.
Wideo: Marcin Kuciński pic.twitter.com/w8HrCoehWB
– Remiza.pl (@remizacompl) 15 września 2024 r
Podnoszący się poziom wody na ulicach spowodował, że wiele osób zostało uwięzionych w domach i apartamentowcach, a woda osiągnęła poziom pierwszych pięter.
Jak podaje polski dziennik, sytuacja w mieście jest krytyczna. Jeden z mostów w mieście zawalił się, a drugi jest poważnie uszkodzony. Zerwane są wszystkie połączenia drogowe z miastem, co znacznie utrudnia pracę ratowników. Polskie siły wysłały do akcji ratowniczej helikopter Black Hawk, a na miejscu pomagają żołnierze.
Niezwykle silna powódź miała miejsce także w mieście w 1997 r. Jednak obecna sytuacja może być jeszcze gorsza niż 27 lat temu, a fala powodziowa może osiągnąć wysokość nawet 700 centymetrów.
W sobotę po ulewnych deszczach przelał się także zbiornik tamy w sąsiedniej wsi Międzygórze – przypomina APD.
„Całkowity ekspert w dziedzinie muzyki. Badacz Twittera. Miłośnik popkultury. Fanatyk telewizji przez całe życie”.