1 czerwca zakończyły się bezpłatne przejazdy pociągiem i autobusem dla uchodźców ukraińskich przebywających w Polsce. Nowe przepisy wprowadził największy w Polsce państwowy przewoźnik kolejowy oraz większość miejskich przewoźników autobusowych.
Podobnie zakończyło się w Polsce wsparcie państwa dla zakwaterowania uchodźców ukraińskich.
Na początku czerwca zakończył się etap, kiedy Polacy entuzjastycznie pomagali Ukraińcom, nie pytając ich o szczegóły ich sytuacji życiowej. Po szoku ostrej fazy wojny Polska wchodzi w nową fazę stosunków z Ukraińcami, która opiera się nie tyle na pomocy, ile na wzajemnym partnerstwie dwóch równoprawnych narodów.
Paradoksalnie mogą na tym skorzystać sami Ukraińcy.
3,2 mln dodatkowych mieszkańców
Według raportu Unii Metropolii Polskich opublikowanego 25 kwietnia w Polsce jest obecnie 3,2 mln Ukraińców. Wśród nich jest około miliona, którzy mieszkali tu przed 24 lutego i ponad 2 miliony, którzy przybyli z powodu wojny od końca lutego.
Poprzedni milion mieszkańców uwzględniono w danych ze spisu powszechnego przeprowadzonego w 2021 r., który pokazał, że Polska liczy około 38 mln mieszkańców, nieco mniej niż w latach 90. (Polska miała największą populację w 1999 r., prawie 39 mln, potem systematyczny spadek i według prognoz liczba mieszkańców kraju miała w najbliższych latach spaść do 35-36 mln).
Rzeczywiście, w 2022 r. Polska po raz pierwszy w swojej historii będzie miała już ponad 40 mln mieszkańców, nawet jeśli oficjalne dane jeszcze tego nie pokazują. Na Słowacji 80 tys. Ukraińców ubiegało się o tymczasowy status schronienia, co oznacza, że liczba mieszkańców Słowacji może przekroczyć 5,5 mln.
Co to wszystko oznacza i jakie będą konsekwencje? Bardzo dobrze dla Polski. Polacy na to liczą
Ten artykuł jest ekskluzywną zawartością dla subskrybentów Denník N.
„Zagorzały miłośnik zombie. Praktyk mediów społecznościowych. Niezależny przedsiębiorca. Subtelnie czarujący organizator”.