Zaktualizowano 14:03, 16.03.2023
W najbliższych dniach Polska wyśle na Ukrainę cztery myśliwce MiG-29, które do tej pory służyły w obronie przeciwlotniczej Polski. Tak powiedział w czwartek prezydent Polski Andrzej Duda po spotkaniu z prezydentem Czech Petrem Pawłem.
„Można powiedzieć, że obecnie wysyłamy MiG-y na Ukrainę” – potwierdził polski prezydent, dodając, że Polska ma obecnie do dyspozycji dziesięć.
„W najbliższych dniach, jeśli dobrze pamiętam, przekażemy Ukrainie cztery samoloty. Będą one w pełni sprawne, pozostałe są w eksploatacji i będą przekazywane sukcesywnie” – powiedział Duda w postępowaniu.
Zaznaczył, że samoloty bojowe pełnią dotychczas aktywną rolę w polskiej obronie powietrznej.
Rząd wciąż nie podjął decyzji w sprawie dostawy myśliwców na Ukrainę. Trwają dyskusje
„Są to MiG-y, które przejęliśmy od armii NRD na początku lat 90. I te migas są nadal sprawne” – dodał, dodając, że prawdopodobnie byłyby to ostatnie lata ich eksploatacji. .
Polska chce całkowicie odnowić skład swoich sił powietrznych w najbliższych miesiącach i latach.
Spodziewa się pierwszej dostawy nowych samolotów FA-50 z Korei Południowej jeszcze w tym roku. Zamówione amerykańskie myśliwce F-35 również trafią do armii w późniejszym terminie.
Słowacja nadal nie zdecydowała się wysłać naszych myśliwców:
„Subtelnie czarujący fan mediów społecznościowych. Introwertyk. Skłonny do napadów apatii. Przyjazny rozwiązywacz problemów. Nieuleczalny wichrzyciel”.