Ukraina stanęła w obliczu nowych ataków, rosyjskie rakiety przeleciały także nad Polską

Rosjanie atakują także Kijów i Lwów.

WARSZAWA. Podczas nocnego ataku na zachodnią Ukrainę Rosja naruszyła polską przestrzeń powietrzną rakietą manewrującą – ogłosiło w niedzielę rano dowództwo polskich sił zbrojnych. Według niego do zdarzenia doszło nad ranem.

O zdarzeniu został poinformowany Prezydent RP Andrzej Duda. Informacje o naruszeniu granic NATO przekazano także sojusznikom Polski w Sojuszu Północnoatlantyckim – podają polskie media.


Kontynuacja artykułu poniżej reklamy wideo

Kontynuacja artykułu poniżej reklamy wideo

„Wszczęto wszelkie niezbędne procedury, których celem jest zapewnienie bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej. Uruchomiono m.in. polskie i sojusznicze siły powietrzne” – poinformowało dowództwo, jak podaje telewizja TVN24.

Jak wynika z komunikatu, do zdarzenia doszło o godzinie 04:23 czasu środkowoeuropejskiego w pobliżu wsi Oserdów, a rakieta, śledzona przez radary przez cały lot, pozostawała w polskiej przestrzeni powietrznej przez 39 sekund.

Alarm w Polsce

Siły Zbrojne RP monitorują sytuację i pozostają w ciągłej gotowości, aby zapewnić bezpieczeństwo polskiej przestrzeni powietrznej – poinformowało dowództwo.

„Wszystkie nasze nagrania radarowe pokazują, że jest to jeden z pocisków, które rosyjskie siły powietrzne wystrzeliły na terytorium Ukrainy” – powiedział w telewizji pułkownik Jacek Goryszewski. Pocisk przeleciał z prędkością około 800 kilometrów na godzinę na wysokości 400 metrów.

Według ukraińskich sił powietrznych rakieta została wystrzelona z jednego z 14 rosyjskich bombowców strategicznych Tu-95MS, które wystartowały z lotniska w pobliżu Murmańska.

Na całej Ukrainie ogłoszono alarm powietrzny, a burmistrz Lwowa na zachodzie Ukrainy poinformował, że w miasto wycelowano dwa tuziny rakiet i siedem dronów, których celem była infrastruktura.

W samym mieście nie odnotowano żadnych eksplozji – dodała TVN24 na swojej stronie internetowej.

Jak podaje telewizja, szef BBN Jacek Siewiera powiedział, że po godzinie 5 rano rozmawiał o zdarzeniu z wicepremierem i ministrem obrony narodowej Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem oraz z prezydentem jako dowódcą. Natychmiast poinformowano także szefa sił zbrojnych.

Informacje o kolejnych naruszeniach granic NATO przez Rosję zostały przekazane sojusznikom.

Ataki wymierzone były w Kijów i Lwów

Ukraińska obrona powietrzna zestrzeliła w nocy 18 z 29 rakiet i 25 z 28 dronów używanych przez Rosję do ataku na Kijów i Lwów – podało dowództwo ukraińskich sił powietrznych.

Alarm lotniczy obowiązywał na całym terytorium Ukrainy, która od ponad dwóch lat stawia opór rosyjskiej agresji.

Obrona powietrzna zestrzeliła w pobliżu Kijowa i okolic około dziesięciu rakiet – poinformował w sieci Telegram szef kijowskiej administracji wojskowej Serhij Popko. Według wstępnych danych strajki nie spowodowały żadnych obrażeń ani poważnych szkód.

Według burmistrza Lwowa Andrija Sadowyja 20 rakiet i siedem dronów wycelowało w infrastrukturę krytyczną w obwodzie lwowskim. Według niego żaden z pocisków ani dronów nie trafił bezpośrednio we Lwów.

Atak terrorystyczny w Moskwie

Cios w stolicę Ukrainy i inne regiony następuje wkrótce po piątkowym ataku terrorystycznym, w którym zginęły co najmniej 133 osoby w Krasnogorsku pod Moskwą.

Prezydent Rosji Włodzimierz Poutine W sobotnim wystąpieniu telewizyjnym zasugerował bez dowodów powiązanie pomiędzy zatrzymanymi podejrzanymi o udział w ataku a Ukrainą, gdzie, jak powiedział, próbowali uciec z Rosji. Kijów zaprzecza jakiemukolwiek udziałowi w ataku.



Powiązany artykuł To nie jest pierwszy raz. Dlaczego islamiści mieliby atakować Moskwę? Kontynuuj czytanie

Organizacja terrorystyczna Państwo Islamskie przyznała się już do piątkowego ataku pod Moskwą. Jednak w przeszłości zgłaszała już wiele ataków mających na celu zwiększenie jej prestiżu, a później okazało się, że to nie ona za nimi stoi.

Stany Zjednoczone ostrzegały jakiś czas temu przed groźbą ataku terrorystycznego w Moskwie, ale prezydent Putin nazwał to ostrzeżenie próbą zastraszenia Rosji przez Zachód.

Stany Zjednoczone wcześniej twierdziły, że posiadają dane wywiadowcze potwierdzające, że bojownicy Państwa Islamskiego przyznali się do ataku.

Wojna na Ukrainie

Miles Hersey

„Całkowity ekspert w dziedzinie muzyki. Badacz Twittera. Miłośnik popkultury. Fanatyk telewizji przez całe życie”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *