Prezydent Rosji Putin przygotowuje wojsko do ofensywy i zahartowania kraju, spodziewając się, że wojna potrwa lata, on udaje Bloomberg, powołując się na aktorów i doradców znających sytuację.
Według źródeł agencji, Moskwa chce pokazać, że jej wojsko może odzyskać inicjatywę po miesiącach strat i wywrzeć presję na Kijów i jego zwolenników, by zgodzili się na zawieszenie broni, które pozostawiłoby Rosję pod kontrolą okupowanego terytorium.
Po tym, jak rosyjskie wojska straciły ponad połowę swoich początkowych zdobyczy na Ukrainie, nawet Putin nie może zaprzeczyć słabości rosyjskiej armii, poinformowały agencję źródła pod warunkiem zachowania anonimowości.
Trwające niepowodzenia zmusiły wielu na Kremlu do bardziej realistycznego spojrzenia na najbliższe ambicje i uznania, że nawet utrzymanie obecnej linii frontu byłoby sukcesem.
Putin jest jednak nadal przekonany, że największe rosyjskie wojsko i gotowość do przyjmowania ofiar pozwolą Rosji wygrać pomimo dotychczasowych niepowodzeń.
Amerykańscy i europejscy urzędnicy wywiadu wątpią, czy Rosja ma środki na nową wielką ofensywę pomimo zeszłorocznej mobilizacji.
Wiara Putina w zdolność jego armii do zwycięstwa odzwierciedla niezrozumienie determinacji Zachodu, by powstrzymać jego agresję.
Mimo to amerykańscy i europejscy wojskowi obawiają się, że konflikt może przerodzić się w bitwę artyleryjską w stylu I wojny światowej z w dużej mierze zastojem na liniach frontu. Jest to scenariusz, który może faworyzować Rosję z jej większą populacją i przemysłem wojskowym, pisze agencja.
Według źródeł Bloomberga Kreml zgodziłby się na tymczasowe zawieszenie broni, które pozostawiłoby Rosję kontrolę nad okupowanym terytorium, aby kupić sobie czas na odbudowę sił.
Chociaż terytorium to nie sięga granic regionów Ukrainy, które Putin nielegalnie zaanektował w zeszłym roku, Rosja i tak otrzymałaby ogromne terytorium łączące regiony okupowane przez Moskwę przed obecną wojną.
„Jeśli coś się nie zmieni, czeka nas konflikt, który będzie przypominał I wojnę światową. To może trwać długo, bo obie strony uważają, że czas jest po ich stronie. Putin jest pewien, że Zachód czy Ukraina dostaną zmęczony” – powiedział Andriej Kortunow, szef finansowanego przez Kreml think tanku Rosyjskiej Rady do Spraw Międzynarodowych. (ČTK)
„Zagorzały miłośnik zombie. Praktyk mediów społecznościowych. Niezależny przedsiębiorca. Subtelnie czarujący organizator”.