Prezydent Ukrainy Zełenski zaapelował do Sojuszu Północnoatlantyckiegowręczyć Ukrainie „zasłużone zaproszenie” do członkostwa w NATO na lipcowym szczycie w Wilnie.
Zełenski powiedział to w czwartek wieczorem w swoim zwykłym przemówieniu wideo, mówiąc, że gdyby tak się nie stało, nie spotkałoby się to ze zrozumieniem większości ludzi w jego rodzinnym kraju, w Europie, a nawet w NATO.
Zełenski, który spotkał się w czwartek w Kijowie z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem, zaznaczył, że rozmawiali oni nie tylko o obronie Ukrainy, ale także o „obronie porządku międzynarodowego, opartego na zasadach globalnych i chroniącego życie”.
Zełenski podkreślił, że jego własnymi słowami nikt nie przyczynia się tak bardzo do bezpieczeństwa euroatlantyckiego jak ukraińscy żołnierze. Dlatego Kijów „zrobił wszystko, aby nasza prośba została spełniona” – powiedział.
Podczas czwartkowej wizyty w Kijowie szef NATO powiedział, że przyszłość Ukrainy leży w Sojuszu Północnoatlantyckim. Dodał, że kwestia członkostwa Ukrainy w Sojuszu będzie „punktem o wysokim priorytecie” na szczycie NATO w Wilnie na Litwie, który odbędzie się 11 i 12 lipca. Finlandia, która przystąpiła do Sojuszu 4 kwietnia, weźmie w nim udział po raz pierwszy.
W przemówieniu internetowym Zełenski powtórzył również znaczenie sankcji wobec Moskwy i podczas wydarzeń sportowych, takich jak igrzyska olimpijskie.
„To oczywiste, że państwo terrorystyczne zrobi wszystko, by bronić się sportem lub wykorzystać międzynarodowy ruch olimpijski do wsparcia swojej agresji” na Ukrainie – zaznaczył.
Podkreślił, że z tych powodów konieczne jest wykluczenie Rosji z imprez sportowych na czas wojny. Dotyczy to zwłaszcza przyszłorocznych Letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu – dodał.
(TASR)
„Subtelnie czarujący fan mediów społecznościowych. Introwertyk. Skłonny do napadów apatii. Przyjazny rozwiązywacz problemów. Nieuleczalny wichrzyciel”.