Lekarz na miejscu stwierdził, że 26-letni Polak doznał obrażeń zagrażających życiu.
W niedzielę helikopter ratunkowy Popradu pięciokrotnie startował, by pomagać ludziom. W jednym przypadku pomoc przyszła jednak za późno. Lotnicze pogotowie ratunkowe – Transport Europe w sieci społecznościowej poinformował, że młody paralotniarz nie przeżył upadku w rejonie kotłowni Gerlach w Tatrach Wysokich.
„Rano świadkowie zgłosili upadek paralotni z wysokości około 50 metrów. Podczas upadku stracił hełm, a w wyniku uderzenia o skały doznał poważnych obrażeń głowy i kręgosłupa. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze Lekarz i ratownik górski zostali opuszczeni za pomocą pokładowej wyciągarki. Mężczyzna leżał wśród skał bez oznak życia.” » wskazały służby ratunkowe.
Lekarz na miejscu stwierdził, że 26-letni Polak doznał obrażeń zagrażających życiu.
Drugi lot leciał do Doliny Złomiskowej, gdzie podczas wspinaczki 50-letni polski turysta spadł ze ściany, doznając urazu kończyny dolnej na wysokości kostki. Ewakuowano go z miejsca zdarzenia i przewieziono do Starego Smokowca, gdzie lekarz zapewnił mu dalsze leczenie. W międzyczasie załoga otrzymała kolejne wezwanie pomocy, pacjent został przekazany pod opiekę ratowników na ziemi. Zabrali go do szpitala w Popradzie na dalsze leczenie.
Ranny został także inny paralotniarz
W międzyczasie helikopter ratunkowy znów był w powietrzu i kierował się w stronę ścieżki prowadzącej do Zbojníčkiej chaty. „60-letni mężczyzna, który poczuł silny ból w klatce piersiowej i upadł, potrzebował pomocy ratowników. Lekarz ewakuował go z miejsca zdarzenia za pomocą pokładowej wyciągarki, w trakcie postoju udzielił doraźnej opieki medycznej i, podejrzewając ostry zawał mięśnia sercowego, , został przewieziony do Szpitala w Popradzie, gdzie zaopiekował się nim Koszycki Lotniczy Pogotowie Ratunkowe, a następnie przewieziono go na wyższe miejsce pracy – ośrodek treningu kardio w Preszowie. ratownicy lotniczy dostarczają.
30 września 2023, 7:00
Czas czytania 25:30
WYBORY 2023: Według wyników pośrednich na czele prowadzi Smer, zostało już policzonych ponad 60% głosów
W tym czasie załoga Poprada otrzymała kolejne zgłoszenie o pilnym locie do Skalnate Ples. Tam pomocy potrzebował 37-letni paralotniarz, który po upadku doznał urazu odcinka lędźwiowego kręgosłupa i żeber. Po udzieleniu pomocy została zabrana na pokład i przetransportowana helikopterem do szpitala w Popradzie.
Wczesnym wieczorem do bazy wpłynęło wezwanie o pomoc techniczną w pobliżu Gerlachowskiego Szczytu, gdzie utknęło trzech polskich wspinaczy. Ponieważ nie odnieśli żadnych obrażeń, ratownicy, uzupełnieni o członków górskiego pogotowia ratunkowego, stopniowo ewakuowali ich z miejsca zdarzenia i przewieźli do Domu Śląskiego. Stamtąd kontynuowali swoją działalność samodzielnie.
„Irytująco skromny fan Twittera. Skłonny do napadów apatii. Gracz. Certyfikowany geek muzyczny. Twórca. Zapalony odkrywca. Student-amator”.