Tauris i Ryba Koszyce ponownie spotykają się w Kaufland

Producenci sprzeciwiali się podwyższonym kosztom.

Nie można już kupować produktów mięsnych słowackich firm Tauris i Ryba Košice w Kaufland. Producenci wyciągają je z liczników łańcuchowych, ponieważ nie zgadzali się co do ceny. Mówią, że gdyby przyjęli wymagania handlu, klienci zamiast uczciwego mięsa woleliby płacić za mąkę. Niemiecka sieć twierdzi, że jakość jest najważniejsza, ale cena wywoławcza była nie do przyjęcia.

Zakład przetwórstwa mięsnego we wschodniej Słowacji twierdzi, że płaci o 300% więcej za ceny energii niż w zeszłym roku. Połówki wieprzowe są o 50% droższe. Droższe przyprawy, olej czy transport powinny również mieć odzwierciedlenie w cenie produktów. Jednak jego cena sprzedaży jest nie do zaakceptowania dla niemieckiej sieci dystrybucyjnej. Przedsiębiorca zatem wycofuje swoje produkty z tego sklepu.

Nawet producent produktów rybnych nie zgadzał się z łańcuchem. Mówi, że do niedawna kupował z Rosji filety z dorsza z Alaski. Wtedy były o połowę tańsze niż teraz, gdy były importowane z Ameryki. Wycofuje też ze sprzedaży cały swój asortyment.

Obejrzyj pełny raport RTVS:

Producenci twierdzą, że gdyby zbliżyli się do niższych cen, zamiast mięsa powstałoby suszone białko lub mąka. Powinni pokolorować produkty i zastąpić droższego dorsza tańszym śledziem.

„Jakość produktu jest, zawsze była i będzie w Kaufland na pierwszym miejscu. Bezwstydnym kłamstwem jest żądanie jej obniżenia”, Rzecznik Kaufland Samuel Machajdík powiedział. Prawnik zwraca uwagę, że producent nie może zmusić kupca do sprzedaży swoich produktów.

Zdaniem szefa Izby Spożywczej Daniela Poturnaya przypadki zrywania współpracy producentów z sieciami dystrybucyjnymi będą się nasilać właśnie z tych powodów.

Aukcje wideo w sklepach sieci Kaufland

Morton Nicholls

„Zagorzały miłośnik zombie. Praktyk mediów społecznościowych. Niezależny przedsiębiorca. Subtelnie czarujący organizator”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *