„Węgry nie osiągnęły żadnego nowego porozumienia z Rosją. To fake news”, — powiedział węgierski minister spraw zagranicznych Péter Szijjártó w wywiadzie dla BBC. Według niego węgierski rząd szuka alternatywnych rozwiązań.
„Nowych umów nie podpisaliśmy, bo umowę jądrową podpisaliśmy w 2014 roku, czyli dziewięć lat temu. Jeśli chodzi o gaz, to ostatni długoterminowy kontrakt podpisaliśmy w 2021 roku, czyli prawie dwa lata temu”. podkreślił szef węgierskiej dyplomacji i powtórzył, że nowych porozumień nie ma.
Aby móc wydobywać gaz np. z Azerbejdżanu konieczny jest rozwój infrastruktury w południowo-wschodniej części Europy.
„Zwróciliśmy się do Komisji Europejskiej wraz z naszymi rumuńskimi, bułgarskimi, greckimi i tureckimi kolegami o dofinansowanie takich projektów. Jak dotąd Komisja Europejska nie podjęła żadnego realnego zobowiązania. Zwróciliśmy się także do Polaków, którzy rozbudowują swój LNG przepustowości, więc jeśli do Polski trafi więcej LNG, możemy tam kupić, ale to wszystko najwcześniej za trzy, cztery lata – powiedział Szijjártó.
„Jeśli więc sieć infrastruktury zobowiązuje nas do współpracy z Rosjanami w celu zapewnienia bezpiecznych dostaw energii dla naszego kraju, to musimy i będziemy z nimi współpracować” – powiedział węgierski minister.
W kontekście wojny na Ukrainie powtórzył, że Węgry opowiadają się za natychmiastowym zawieszeniem broni i rozpoczęciem rozmów pokojowych w celu zawarcia porozumienia pokojowego, które powstrzyma śmierć niewinnych ludzi. (TASR)
„Zagorzały miłośnik zombie. Praktyk mediów społecznościowych. Niezależny przedsiębiorca. Subtelnie czarujący organizator”.