Kiedy mówimy Florencja, myślimy głównie o kultowych budynkach na Piazza del Duomo i Piazza San Giovanni. Baptysterium lub baptysterium i słynna kopuła lub katedra Santa Maria di Fiore z kopułą autorstwa Filippo Brunelleschiego. Jaki masz do nich stosunek?
Kopuła jest dla mnie bardzo symboliczna i ważna. Naznaczyła mnie, nawet gdy byłem dzieckiem. Kiedy przeprowadziłem się do Florencji, bardzo często ją odwiedzałem i podziwiałem. Zwłaszcza, gdy było mi smutno. Powiedziałem sobie: Kristina, spójrz na to, nie możesz być smutny, kiedy masz to przed sobą każdego dnia. Pamiętam, że za każdym razem, gdy przechodzę, zatrzymuję się i robię około miliona zdjęć. Dla mnie kopuła jest najważniejszym symbolem miasta.
Jak turyści reagują na kopułę, gdy wychodzą z zaułka i nagle pojawia się przed nimi ten olbrzym?
Bardzo lubię ten moment jako przewodnik i zawsze wybieram, po której stronie pokażę ludziom kopułę z kopułą. Ja zawsze przychodzę z takiej strony, żeby to miało wpływ. Ponieważ plac jest gęsto zabudowany i nie wiesz, jak daleko jesteś od kultowych budynków, ludzie czują, że kopuła wyraźnie pojawiła się przed nimi. Kiedyś pewna dama wzruszyła się do łez. Tak, nasza kopuła ma taki efekt wow.
Jeśli mogę być osobista, prawie się rozpłakałam, kiedy opowiadałam rodzinie o moich doświadczeniach we Florencji w domu i ktoś zapytał mnie: „A co z drzwiami do baptysterium?”. Niesamowite, prawda? Mówię, które drzwi? Zdałem sobie sprawę, że nie widziałem najważniejszej rzeczy, która była tuż pod moim nosem. Chyba powinniśmy zobaczyć te drzwi, prawda?
Cóż, tak, narodziny renesansu to drzwi. Ale mogli ci powiedzieć wcześniej, gdzie szukać, a nie po zabawie (śmiech). Wygląda to tak: wielu przybywających na Piazza San Giovanni jest oczarowanych katedrą. Za kilka sekund opamiętają się, spojrzą na baptysterium, słynnego Battiserio i powiedzą: Mój Boże, dlaczego zbudowali to tutaj, tak blisko katedry? Przede wszystkim nie wiedzą, że to chrzcielnica i tak naprawdę nie wszystko jest dla nich jasne.
Ten artykuł jest przeznaczony wyłącznie dla subskrybentów.
Nadal masz 91% skończyć czytać.
„Zagorzały miłośnik zombie. Praktyk mediów społecznościowych. Niezależny przedsiębiorca. Subtelnie czarujący organizator”.