Słowacki prezenter spotyka się z szokującymi groźbami ze strony fanów

7.3. 16:55

BRATYSŁAWA — Piłkarze Manchesteru United w niedzielnym meczu angielskiej Premier League ponieśli szokującą i zawstydzającą porażkę z Liverpoolem 0:7. Była to ich największa strata od 92 lat. Doprowadziło to fanów „Czerwonych Diabłów” do szaleństwa. Słowacki komentator Matúš Lukáč również przyjął to z niesmakiem.

Chyba nikt nie mógł przewidzieć, że po bezprecedensowej porażce Manchesteru United z Liverpoolem ulubiony prezenter i komentator kanału sportowego CANAL+ Sport „wyliże” frustrację jednego z kibiców. To właśnie Matúš Lukáč towarzyszył widzom przed ekrany telewizorów w tym prestiżowym derbowym pojedynku. Po zakończeniu otrzymał kilka wiadomości dźwiękowych z pogróżkami od fana, o którym wspomniał na swoim osobistym profilu na Instagramie. Nie była to jednak klasyczna wiadomość z obelgami. W ostatniej poczcie głosowej ostrzegł ją, że znajdzie komentatora i fizycznie go skrzywdzi.

Odpowiedzią słowackiego moderatora było umieszczenie wspomnianej wiadomości na swoich profilach w mediach społecznościowych. „Posłuchaj mnie tutaj, poczujesz żelazo. Poczujesz żelazo, kiedy przyjadę do Bratysławy. Jesteś tak pojebany, że umrzesz” kibic Czerwonych Diabłów wysłał mu szokującą wiadomość.

Wieloletni komentator sportowy, który obecnie należy do czesko-słowackiej elity, spotkał się w swojej karierze z wieloma przejawami wrogości wobec niego. Ale to było ponad normę. „Jestem przyzwyczajony do wiadomości od sfrustrowanych fanów po przegranych meczach ich ulubionych drużyn. Jestem typem komentatora emocjonalnego, więc lubię krzyczeć, gdy zdobędę bramkę. W końcu w piłce nożnej chodzi o emocje. Ale stało się, co się stało Gdyby wyszła wiadomość, że źle skomentowałem, ktoś pomyślałby, że jestem stronniczy, więc akceptuję to. Ale ta ostatnia część poczty głosowej była daleko poza linią i nie jestem gotowy, aby to zaakceptować i tolerować ”, powiedział z oburzeniem Šport24.sk.

Nie chciał jednak powiedzieć, jakie dalsze działania chce podjąć i czy cała sprawa trafi na policję. „Wydanie tych nagrań było pierwszym krokiem i rozważam drugi”. Podczas gradu obrzydliwych ataków i gróźb pod adresem naszego komentatora, napastnik nie uniknął nawet swojej rodziny, co jest najsmutniejsze w całej sprawie. „Pierwszy raz otrzymałem takie osobiste groźby uszkodzenia ciała i myślę, że będzie to również ostatni raz. Najgorsze jest mówienie o mojej rodzinie, a co za tym idzie o mojej żonie. Doszło do takiego poziomu, że nie mogłem nawet wyobrażać sobie”, podkreślił dla naszego portalu.

Wyjaśnił też, dlaczego kibice przed telewizorami wierzą, że dany komentator wspiera zwycięską drużynę w poszczególnych meczach. „Komentowałbym mecz w ten sam sposób, z takim samym zaangażowaniem i intensywnością, gdyby wynik był odwrotny. Podam przykład. Jeśli skomentuję Tottenham i Chelsea za tydzień, kiedy Chelsea nie radzi sobie no cóż, piszą mi, że jestem fanem Tottenhamu. Tydzień później, według fanów, jestem już fanem Liverpoolu, bo Manchester sobie nie radzi. W moim przypadku nie obchodzi mnie, kto strzeli gola Bramki to przyprawa futbolu, bramki to emocje, które przynoszą radość, ale i smutek”. wyjaśnił.

Jednocześnie Lukáč wyraził wielkie wsparcie dla swoich kolegów dziennikarzy, którzy regularnie spotykają się z takimi odrażającymi groźbami. „Nawet nie chcę sobie wyobrażać, jakie sprawy rozwiązują moi koledzy dziennikarze zajmujący się sprawami politycznymi. Boję się, że zrobią z tego cotygodniowe, a nawet codzienne zamówienie. Czapki z głów dla nich, że dalej wykonują swoją pracę”, on dodał.

Andrea Paul

„Subtelnie czarujący fan mediów społecznościowych. Introwertyk. Skłonny do napadów apatii. Przyjazny rozwiązywacz problemów. Nieuleczalny wichrzyciel”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *