Po kryzysie gazowym w 2009 roku udało się zdywersyfikować rurociągi, a gaz może być kierowany z kilku kierunków.
BRATYSŁAWA. Słowacja o zmniejszeniu zależności energetycznej z Rosji działa przez długi czas. Tak twierdzi Ministerstwo Gospodarki Republiki Słowackiej.
Jak stwierdziła rzeczniczka Ministerstwa Gospodarki Katarina Matejková, po kryzysie gazowym w 2009 roku udało się zdywersyfikować trasy, a gaz na Słowację można sprowadzać niemal z każdego kierunku.
„Uważamy również za bardzo ważne jak najszybsze ukończenie połączenia gazowego między Słowacją a Polską. Jest to połączenie Północ-Południe w Europie, które pozwoli na dostawy gazu z Norwegii i gazu LNG z całego świata przez terminale w Polska – dodała Matejková.
Podobnie, według Ministerstwa Gospodarki, możliwy jest również import ropy na Słowację z innych kierunków.
Ministerstwo jest jednak przekonane, że odcięcie dostaw energii do Rosji nie jest możliwe z dnia na dzień.
„Należy pamiętać, że Europa może odłączyć się od rosyjskich dostaw energii w ciągu roku, przy założeniu, że zużycie gazu zmniejszy się o 15%, a wszystkie moce LNG zostaną w pełni wykorzystane. w dziedzinie energetyki z krajami członkowskimi UE.
„Całkowity ekspert w dziedzinie muzyki. Badacz Twittera. Miłośnik popkultury. Fanatyk telewizji przez całe życie”.