Sąd federalny w amerykańskim stanie Teksas zawiesił w piątek obowiązywanie decyzji władz USA z 2000 r., które zezwalały na stosowanie pigułki do przerwania ciąży z aktywnym składnikiem mifepristone w Stanach Zjednoczonych. TASR przejęła raport od agencji AP i AFP.
Sędzia Matthew J. Kacsmaryk podpisał zarządzenie nakazujące FDA zawieszenie stosowania leku w toku postępowania sądowego dotyczącego jego bezpieczeństwa. Kacsmaryk dał jednak władzom tydzień na złożenie apelacji. Oczekuje się, że prawnicy reprezentujący FDA zrobią to tak szybko, jak to możliwe, pisze AFP.
Departament Sprawiedliwości USA ogłosił, że odwoła się od decyzji teksańskiego sędziego. „Departament Sprawiedliwości zdecydowanie nie zgadza się z decyzją… i odwoła się od decyzji sądu” – powiedział prokurator generalny USA Merrick Garland.
Wiceprezydent USA Kamala Harris mówi, że sądowe zakazy dotyczące leków aborcyjnych zagrażają prawom kobiet.
Ewentualny zakaz używania mifepristonu miałby zastosowanie również w stanach USA, w których dozwolone są sztuczne aborcje, pisze agencja informacyjna DPA.
Ponad 20 lat temu Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) zatwierdziła stosowanie substancji mifepriston w połączeniu z substancją misoprostol w celu przerwania ciąży do dziesiątego tygodnia, pisze NBC News. Ponad połowa aborcji w Stanach Zjednoczonych jest wykonywana za pomocą leków, dodała stacja, powołując się na Instytut Guttmachera, który wspiera prawa do aborcji.
FDA ogłosiła w styczniu tego roku, że apteki w Stanach Zjednoczonych będą mogły sprzedawać tabletki mifepristone na receptę. Do tej pory preparat ten mógł być dystrybuowany jedynie poprzez praktyki lekarskie, kliniki i przesyłki z kilku certyfikowanych aptek.
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.