Rosja zaniepokojona eksplozjami w obiektach wojskowych w Mariupolu, mówią Brytyjczycy
Do wybuchów doszło m.in. w lotniskowym magazynie amunicji, dwóch magazynach paliw oraz hucie, która jest wykorzystywana przez siły rosyjskie jako baza wojskowa.
Według raportu opublikowanego w poniedziałek przez brytyjskie Ministerstwo Obrony, Rosja jest zaniepokojona ostatnimi eksplozjami w obiektach wykorzystywanych do celów wojskowych w okupowanym ukraińskim mieście Mariupol. Według Londynu od 21 lutego prorosyjscy urzędnicy zgłosili tam co najmniej 14 eksplozji.
Do wybuchów doszło m.in. w lotniskowym magazynie amunicji, dwóch magazynach paliw oraz hucie, która jest wykorzystywana przez siły rosyjskie jako baza wojskowa.
Mariupol we wschodniej Ukrainie znajduje się co najmniej 80 kilometrów od linii frontu. W opublikowanym na Twitterze raporcie brytyjskie Ministerstwo Obrony wyjaśniło, że Moskwa najwyraźniej nie spodziewała się, że armia ukraińska będzie w stanie razić cele znajdujące się w takiej odległości od frontu.
Walki o portowe miasto Mariupol w obwodzie donieckim wybuchły zaraz po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji wojskowej 24 lutego 2022 roku. Ostatni obrońcy oblężonego od miesięcy miasta dostali się do rosyjskiej niewoli 20 maja.
„Chociaż Mariupol został w dużej mierze zniszczony na początku wojny, nadal jest ważny dla Rosji, ponieważ jest drugim co do wielkości miastem, które Rosjanie zdobyli w 2022 roku i nadal kontroluje. Znajduje się również na kluczowym szlaku logistycznym” Londyn.
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.