Roger Waters, współzałożyciel Pink Floyd, odwołał zaplanowane koncerty w Krakowie. Krakowska rada miejska przygotowywała się do środowego głosowania, w którym miała wskazać muzyka jako osobę niepożądaną za jego wypowiedzi przeciwko Ukrainie.
„Świadomi zbrodniczego ataku Rosji na Ukrainę i zbrodni wojennych popełnionych przez rosyjskich żołnierzy… Posłowie z Krakowa wyrażają oburzenie wypowiedziami pana Rogera Watersa w sprawie rosyjskiej inwazji” – głosi wniosek.
Dwa koncerty w ramach trasy This Is Not A Drill zaplanowano na 21 i 22 kwietnia w krakowskiej Tauron Arenie. Menedżer muzyka poinformował jednak bez podania przyczyny, że się nie odbędą – powiedział PAP przedstawiciel Tauron Areny Łukasz Pytko.
„Taka akcja byłaby hańbą dla naszego miasta. Niech śpiewa w Moskwie i gra przyjaciela Putina” – powiedział polskim mediom poseł Łukasz Wantuch.
Na początku września Waters napisał list otwarty do żony prezydenta Ukrainy Zełenskiego, w którym oskarżył „ekstremistycznych nacjonalistów” o wciągnięcie Ukrainy w „wyniszczającą wojnę”. Namawiał ją, by „szukała innej drogi” w celu „powstrzymania zabójstw”.
W odpowiedzi Zełenska napisała, że Rosja „rozpoczęła agresję na Ukrainę. Ukraińcy chronią swój kraj i przyszłość swoich dzieci. Jeśli zrezygnujemy z walki, nie będzie nas tu jutro. Jeśli Federacja Rosyjska się podda, wojna się skończy.” (TASR)
„Całkowity ekspert w dziedzinie muzyki. Badacz Twittera. Miłośnik popkultury. Fanatyk telewizji przez całe życie”.