Dobry dzień,
Ataki dronów na rosyjską stolicę trwają i prawie regularnie powodują zakłócenia lotów na moskiewskich lotniskach Wnukowo i Domodiedowo.
Choć Kreml twierdzi, że wszystko jest w porządku z operacją specjalną, która miała trwać najwyżej kilka tygodni, nie można ignorować wojny i jej negatywnego wpływu na życie codzienne.
Wszyscy w Rosji to czują, a Władimir Putin nie jest wyjątkiem, który niedawno musiał odwołać swój udział w szczycie BRICS, aby nie zostać aresztowanym. Nie jest to jednak jego jedyna porażka dyplomatyczna.
Europa: Rosyjski reżim buduje cyfrowy gułag
W ten weekend w Dżuddzie w Arabii Saudyjskiej odbyło się spotkanie, na którym poszukiwano drogi do pokojowego rozwiązania sytuacji na Ukrainie. Przybyli doradcy przywódców z ponad 40 krajów, reprezentowane były m.in. Chiny.
I choć kraje Globalnego Południa mają nieco życzliwszy stosunek do wojny niż Zachód, żaden z nich nie chciał, aby Ukraina przestała się bronić i oddała swoje terytorium Rosji.
O czym to jest : W negocjacjach nie osiągnięto żadnego konkretnego porozumienia, ale państwa zgodziły się na kontynuację rozmów. Byli tam wszyscy wielcy gracze i sojusznicy Moskwy, ale Rosji nie zaproszono.
To zła wizytówka Putina, dodająca do mnóstwa złych wiadomości o zabitych rosyjskich żołnierzach, pozycji Rosji na świecie, ale także o atakach dronów, które zakłóciły pozornie beztroskie lato w Moskwie.
Putin wciągnął do wojny wszystkich Rosjan i oprócz ograniczonej możliwości podróżowania do Europy i exodusu zachodnich marek czy ryzyka mobilizacji, zwykli Rosjanie odczuwają to głównie poprzez ogromne represje.
Podobnie jak w czasach najostrzejszego sowieckiego totalitaryzmu, wyrażanie opinii politycznych stało się niezwykle niebezpieczne. Każdy, kto okazuje złość wobec wojny, może bardzo szybko trafić do więzienia.
Okrutny przykład represji: Dotyczy to nie tylko niedawnych i publicznie znanych przeciwników reżimu, takich jak (niedawno po raz drugi skazany) Aleksiej Nawalny czy Ilja Jaszyn czy długoletni wyrok Władimir Kara-Murza.
Fakt, że Rosja staje się coraz bardziej surowym krajem totalitarnym, odbija się także w przestrzeni cyfrowej i nie ma znaczenia, czy popierasz Putina, czy nie.
Rosjanie musieli przejść na portale społecznościowe „Made in Russia”, które są zobowiązane do przekazywania tajnym służbom prywatnych danych.
Jeszcze większym przykładem jest to, jak jesteś cenzorem państwowym
Ten artykuł jest przeznaczony wyłącznie dla subskrybentów Denník N.
„Całkowity ekspert w dziedzinie muzyki. Badacz Twittera. Miłośnik popkultury. Fanatyk telewizji przez całe życie”.