We wtorek rosyjskie ataki rakietowe uderzyły także w Polskę, która jest członkiem NATO, i zabiły dwie osoby. Poinformował o tym wysoki rangą urzędnik tajnych służb USA. TASR przejęła raport od agencji AP.
Informację podał polski portal wyborcza.pl. Oczekiwano, że dwie zabłąkane rakiety uderzą w suszarnie zbożowe w Przewodowie w Polsce wraz z Ukrainą. Premier Mateusz Morawiecki i prezydent Andrzej Duda zwołali spotkanie kryzysowe.
Rzecznik polskiego rządu Piotr Müller nie potwierdził od razu tych informacji, ale powiedział, że najwyżsi urzędnicy państwowi spotkali się na nadzwyczajnym spotkaniu w ramach tzw. „sytuacja kryzysowa”.
1/n
Tak jak pisałem, prosiłbym o poczekanie na oficjalne komunikaty ze strony rządu. Dalej podtrzymuję że są tylko 2 opcje:
a) Rakieta OPL kiej nie żyje samolikwidator
b) rejs rakietowy RUS, który „nawalił” https://t.co/V3an5s09bl— Jarosław Wolski (@wolski_jaros) 15 listopada 2022 r
Müller zaapelował do mediów „nie podali żadnych niepotwierdzonych informacji”. Dodał, że wszelkie informacje, które zostaną przedstawione na wtorkowym spotkaniu, zostaną następnie – w miarę możliwości – przekazane opinii publicznej.
Według portalu CNN nie jest jeszcze jasne, skąd właściwie pochodziły pociski. Jednak polskie media pokazały zdjęcie przewróconego pojazdu rolniczego w pobliżu wspomnianej już miejscowości Przewodów.
Polskie władze nie potwierdziły jeszcze wpływu rosyjskich rakiet na terytorium Polski. Estońskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wyraziło jednak poważne zaniepokojenie raportem.
„Najnowsze wiadomości z Polski są najbardziej niepokojące. Prowadzimy ścisłe konsultacje z Polską i innymi sojusznikami. Estonia jest gotowa do obrony każdego centymetra terytorium NATO” — napisał resort na Twitterze.
Szybkie reakcje
Jak poinformował portal Opiekunpremier Węgier Viktor Orbán natychmiast zwołał we wtorek wieczorem Radę Obrony kraju w odpowiedzi na wstrzymanie transportu ropy rurociągiem Przyjaźń i uderzenie rakiet na terytorium Polski. Zoltán Kovács, rzecznik węgierskiego rządu, poinformował o tym na portalu społecznościowym Twitter.
Premier Słowacji Eduard Heger kontaktował się już z premierem Polski Mateuszem Morawieckim w sprawie wpływu rosyjskich rakiet na terytorium Polski.
„Z niepokojem obserwuję obecną sytuację w Polsce. Jestem też w intensywnym kontakcie z ministrem obrony Jaroslavem Naiem. Słowacja wyraża pełne poparcie dla Polski. Jesteśmy gotowi być odpowiedzialnym sojusznikiem” napisał Heger w sieci społecznościowej.
Po otrzymaniu meldunku o wydarzeniach w Polsce szef MON Jaroslav Nai natychmiast poinformował o sytuacji najwyższych urzędników konstytucyjnych, którzy są w intensywnym kontakcie, a także ministra spraw zagranicznych i europejskich Republiki Słowackiej Republika.
„Na razie zakładamy, że Polska zwróci się zgodnie z art. 4 Traktatu Waszyngtońskiego o konsultacje między sojusznikami, ale nie zakładamy, że będzie to wymagać odpowiedzi w trybie art. 5. Logicznym krokiem byłoby żądanie dalsze wzmacnianie ochrony państw sojuszniczych na wschodniej flance NATO. Republika Słowacka zdecydowanie stanie po stronie naszych polskich sojuszników, a także będzie domagać się odpowiednich działań ze strony Federacji Rosyjskiej, aby coś takiego nigdy się nie powtórzyło”. powiedział Nai.
Jednocześnie zapowiedział wzmocnienie słowackich granic i bezpieczeństwa przestrzeni powietrznej, podkreślając znaczenie przystąpienia do Sojuszu Północnoatlantyckiego.
W sprawie wydarzeń w Polsce zaapelował do opinii publicznej o spokój. „Oczywiście Polska musi zareagować na to, że zginęli jej obywatele, ale z drugiej strony wszyscy mamy świadomość delikatności całej sytuacji. Dlatego chcę uspokoić opinię publiczną. Sojuszników całego Sojuszu są w stałym kontakcie i robimy wszystko, co w naszej mocy, aby chronić naszych ludzi” – dodał. powiedział minister.
Jeśli potwierdzi się, że rosyjskie rakiety wylądowały na terytorium Polski, uznajemy to za incydent przeciwko państwu członkowskiemu NATO. Marszałek słowackiego parlamentu Boris Kollár zareagował na uderzenie rosyjskich rakiet w Polskę. „Jesteśmy głęboko przekonani, że Polska zareaguje w tej sprawie z ostrożnością i powinna mieć pełne poparcie Republiki Słowackiej na wszystkich etapach” – dodał. — powiedział Kollar.
Sytuację skomentowała także głowa państwa Republiki Słowackiej Zuzana Čaputová sieć społeczna. „Informacje o uderzeniu pocisków rakietowych na terytorium Polski są niepokojące i naturalnie budzą niepokój. Poczekajmy jednak na ocenę całej sytuacji w ciągu najbliższych kilku godzin. Mam nadzieję, że reakcja nasza i naszych sojuszników będzie rozważne, rozsądne i proporcjonalne. Swoje poparcie i solidarność z narodem polskim wyraziłem Prezydentowi Andrzejowi Dudzie”.
Celowa prowokacja
Jednak rosyjskie Ministerstwo Obrony w swoim oświadczeniu zaprzeczyło, jakoby jego pociski trafiły do Polski, powołując się na wszelkie takie doniesienia „celowa prowokacja”.
„Wypowiedzi polskich mediów i przedstawicieli o rzekomym upadku „rosyjskich” rakiet w rejonie Przewodowa są celową prowokacją mającą na celu zaostrzenie sytuacji. Rosyjskie rakiety nie atakowały celów w pobliżu granicy ukraińsko-polskiej. Szczątki opublikowane przez polskie media na miejscu zbrodni we wsi Przewodów nie ma nic wspólnego z rosyjską bronią” – dodał. — poinformowało rosyjskie Ministerstwo Obrony.
Anonimowy wysoki rangą urzędnik wywiadu USA, cytowany przez AP, powiedział wcześniej, że rosyjskie pociski w Polsce zabiły dwie osoby.
„Zdajemy sobie sprawę z doniesień medialnych, które twierdzą, że dwa rosyjskie pociski trafiły w miejsce w Polsce lub na granicy z Ukrainą” — powiedział rzecznik Pentagonu Pat Ryder.
„Obecnie nie mamy żadnych informacji potwierdzających, że był to atak rakietowy” Ryder powiedział dziennikarzom, że Pentagon traktuje incydent poważnie i opublikuje nowe informacje, gdy tylko będą dostępne.
Znacząca eskalacja
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nazwał wiadomość o rosyjskich rakietach uderzających w Polskę a „bardzo ważna eskalacja”, dodając, że potrzebne są działania, podał Reuters.
Zełenski: „Terror nie ogranicza się do naszych granic narodowych. Rosyjskie rakiety uderzyły w Polskę. … wystrzeliwanie pocisków na terytorium NATO. To rosyjski atak rakietowy na zbiorowe bezpieczeństwo! To bardzo ważna eskalacja. Musimy działać”. pic.twitter.com/0T85fpEqLS
— Christopher Miller (@ChristopherJM) 15 listopada 2022 r
NATO skomentowało doniesienia o rosyjskich rakietach uderzających w Polskę. Anonimowy urzędnik NATO powiedział, że wszystkie doniesienia „prowadzić śledztwo” oraz „ściśle koordynować” z Polską.
Sprawdzamy i aktualizujemy raport.
Źródła: TASR, wyborcza.pl, CNN, OpiekunWITRYNY
„Całkowity ekspert w dziedzinie muzyki. Badacz Twittera. Miłośnik popkultury. Fanatyk telewizji przez całe życie”.