Prezydent Czech Petr Pavel zakończył w piątek swoją drugą zagraniczną podróż wizytą w międzynarodowym centrum logistycznym w Rzeszowie, skąd pochodzi większość pomocy dla Ukrainy.
Wizytę w tym miejscu określił jako niezwykle ciekawą – informuje dziennikarz TASR. Jak zaznaczył, przez ten węzeł logistyczny przechodzi około 80% całej pomocy wojskowej i humanitarnej dla Ukrainy. „Dobrze jest patrzeć na ogromną skalę pomocy udzielanej przez NATO, UE i inne państwa członkowskie” – dodał. Paweł skomentował wizytę w ośrodku.
Czeski prezydent pochwalił też organizację i środki bezpieczeństwa podczas swoich dwóch dotychczasowych wizyt zagranicznych. „Nie mam na co narzekać. Wręcz przeciwnie, byłam bardzo zaskoczona gościnnością w obu krajach. Nie tylko na Słowacji, ale iw Polsce odbiór był naprawdę ponad normę. A nawet na oficjalną wizytę państwową— dodał Paweł.
W następnym tygodniu jest w drodze do Berlina. Według jego słów chciałby to wykorzystać do zresetowania relacji. „Obiecuję sobie, że negocjacje będą otwarte. Prawdopodobnie nie będą tak przyjazne jak tutaj, w końcu Niemcy pełnią nieco inną rolę” – powiedział Pavel. Nie spodziewa się jednak, że natkną się na kontrowersyjny temat. „Wręcz przeciwnie, zgodnie z sygnałami, które otrzymałem, Niemcy mają pozytywne oczekiwania”, on dodał.
Paweł objął w ubiegłym tygodniu w czwartek stanowisko prezydenta Republiki Czeskiej. Następnego dnia powołał już nowego ministra na to stanowisko, w poniedziałek i wtorek odwiedził Słowację. Pierwszą ustawę podpisał w środę, a czwartek i piątek spędził w Polsce. Jednocześnie opublikował swój plan na pierwsze 100 dni urzędowania, w którym powtórzył, że chce być aktywną głową państwa.
„Zagorzały miłośnik zombie. Praktyk mediów społecznościowych. Niezależny przedsiębiorca. Subtelnie czarujący organizator”.