Premier Polski ostrzegał przed przyjęciem euro, Chorwacja powinna być ostrzeżeniem

Premier Mateusz Morawiecki ostrzegł przed rychłym przyjęciem przez Polskę euro.

Twierdzi, że Chorwacja doświadczyła chaosu i gwałtownego wzrostu cen po niedawnym wprowadzeniu wspólnej europejskiej waluty. „Przyjęcie euro w czasie, gdy inflacja jest tak wysoka, to trochę jak dolewanie oliwy do ognia”, Morawiecki powiedział na konferencji prasowej. Stopa inflacji w Polsce w grudniu wyniosła 16,6%, w listopadzie 17,5%.

„Chorwacja przyjęła euro kilka dni temu i Chorwaci przeżywają szok cenowy”, – powiedział szef polskiego rządu narodowo-konserwatywnego, dodając, że ten przykład powinien być dla Polski przestrogą. Według niego rolą polskiego rządu jest przede wszystkim dopilnowanie, aby dochody w Polsce osiągnęły poziom najbogatszych krajów Unii Europejskiej. Obecnie są poniżej średniej dwudziestu siedmiu.

Polska spodziewa się wyborów parlamentarnych tej jesieni, o czym przypomina agencja AP rząd kierowany przez eurosceptyczne Prawo i Sprawiedliwość próbuje „przestrzec” opinię publiczną przed przedstawicielami opozycji wspierać przyjęcie wspólnej waluty europejskiej. Polska nie określiła daty, kiedy miałoby to nastąpić. Według sondażu opublikowanego dziś przez Instytut IBRiS dla Polskiego Radia ZET, 64,2% respondentów jest przeciwnych wprowadzeniu euro w Polsce, a 24,5% jest tam za.


W Chorwacji ceny niektórych towarów znacznie wzrosły od początku tego roku, kiedy kraj ten przystąpił do strefy euro. Rząd oskarżył handlowców o zaokrąglanie kwot do pełnych euro. Ostrzegła, że ​​stworzy „listę wstydu” zawierającą nazwy firm, które działają w ten sposób.

Morton Nicholls

„Zagorzały miłośnik zombie. Praktyk mediów społecznościowych. Niezależny przedsiębiorca. Subtelnie czarujący organizator”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *