- zaktualizowano 28 lipca, 10:22
W piątek rano szef MSW premier Ľudovít Ódor zobaczył drugi zastęp strażaków, który wyruszy z pomocą w gaszeniu pożarów na greckiej wyspie Rodos.
Ci strażacy zastąpią grupę słowackich strażaków, którzy od dziewięciu dni walczą z pożarem Rodos. Ódor poinformował o tym podczas piątkowej konferencji prasowej.
Na Słowacji można polegać
„Słowacja to mały kraj, ale w sytuacjach kryzysowych można na nas liczyć. Już kilka razy udało nam się to zrobić w tym roku, czy to podczas trzęsienia ziemi w Turcji, czy podczas powodzi we Włoszech. Jestem dumny, że odważnie strażaków, którzy znajdują się w najtrudniejszych sytuacjach i narażają swoje zdrowie, aby pomagać innym”, powiedział premier, dodając, że w piątek wieczorem z Rodos wróci ok. 30 strażaków, na miejscu pozostaje jeden i technik.
Jak wyjaśnił premier, druga grupa strażaków ma być na miejscu przez 14 dni. Będzie to jednak zależało od sytuacji.
Słowa podziękowania od mieszkańców
MSW poinformowało w komunikacie, że w czwartek grupa nr. 1 Słowaccy strażacy rozlokowali się w rejonie wsi Vati, gdzie przy pomocy zbiornika o dużej pojemności zapewnili zaopatrzenie w wodę do napełniania wozów strażackich miejscowych strażaków. Członkowie modułu gasili także niewielkie lokalne pożary.
Jak wyjaśniło Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Republiki Słowackiej, słowaccy strażacy z całych sił współpracowali z miejscową drużyną straży pożarnej.
„Pracę słowackiego modułu docenili okoliczni mieszkańcy, od których nasi strażacy otrzymali ogromne podziękowania”, zamknęło Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.
Wysłali ich na Rodos
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Republiki Słowackiej poinformowało, że tym razem wysłało do Grecji grupę 29 strażaków. Słowacja odpowiedziała na prośbę Grecji o pomoc 18 lipca, wysyłając w ciągu kilku godzin 31 członków straży pożarnej (HaZZ) z modułu lądowego do walki z pożarami lasów za pomocą pojazdów, które rozmieszczono w pobliżu Aten, gdzie doszło do kilku pożarów z udziałem obszar od ponad 10 do tysiąca hektarów.
„Po przybyciu słowackiego zespołu do Grecji sytuacja gwałtownie pogorszyła się również na wyspie Rodos, gdzie miejscowa straż pożarna nie wysłała jeszcze zagranicznego zespołu do pomocy w opanowaniu sytuacji. Dlatego podczas wstępnego spotkania koordynacyjnego podjęto decyzję o rozmieszczeniu słowackiego modułu specjalnie do walki z pożarami na dużą skalę na dotkniętych obszarach wyspy Rodos”. poinformował MSW.
Prezes HaZZ Pavol Mikulášek wyjaśnił, że Grecja użyje słowackich sił i zasobów tak, jak uzna to za stosowne iw taki sposób, aby jak najlepiej wykorzystać możliwości taktyczne słowackich strażaków i sprzętu.
„Amatorski ewangelista popkultury. Gracz. Student przyjazny hipsterom. Adwokat kawy. Znawca Twittera. Odkrywca totalny”.