Polski sąd skazał dziewięć osób, w tym dwóch byłych działaczy rządzącej partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS), za wykorzystanie datków przeznaczonych dla regionalnej organizacji Czerwonego Krzyża na finansowanie kampanii wyborczej. Agencja AP poinformowała w środę.
Wrocławski Sąd Miejski oszacował, że to oszustwo kosztowało Czerwony Krzyż trzy miliony złotych (około 608 tysięcy euro).
Sąd skazał byłego dyrektora Wrocławskiego Czerwonego Krzyża Jerzego G. na trzy lata i pięć miesięcy więzienia. Jego zastępca Piotr B. spędzi w więzieniu dwa lata i siedem miesięcy.
Obaj byli działaczami PiS i pełnili funkcje posłów i ustawodawców regionalnych. Sąd nakazał im również zwrot pieniędzy i zapłacenie grzywny.
Pozostali skazani zostali skazani na kary pozbawienia wolności od 12 do 18 miesięcy, w tym dwóch w zawieszeniu. Od wyroków można się odwołać.
Ucz się więcej Kaczyński oskarżył Niemców o chęć ponownego zawładnięcia Europą
Sąd uznał ich wszystkich za winnych sprzedaży ubrań i żywności przekazanych Czerwonemu Krzyżowi w celu przekierowania tych pieniędzy na regionalną kampanię PiS przed wyborami parlamentarnymi w 2015 r. PiS wygrał wtedy wybory i jest u władzy drugą kadencję.
Zdaniem AP wyrok może sprawić problemy PiS, który rozpoczął intensywną kampanię przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi. Wątpliwości budzi też wykorzystanie dotacji w wysokości kilkudziesięciu milionów złotych z Ministerstwa Edukacji Narodowej, które miały zastąpić programy edukacyjne na zakup nieruchomości.
„Subtelnie czarujący fan mediów społecznościowych. Introwertyk. Skłonny do napadów apatii. Przyjazny rozwiązywacz problemów. Nieuleczalny wichrzyciel”.