Porywacze autostrad w Czechach podlegają obowiązkowej terapii. Sami za to zapłacą – Magazyn – Auto

Trzytygodniowa, 20-godzinna terapia będzie kosztować porywaczy autostrad w Czechach około 600 euro.



Zdjęcie:

Osoby, które odmówią poddania się badaniu alkomatem, będą musiały również przejść obowiązkowy kurs terapii.




W Czechach od lat działa system punktowy, a kierowcy, którzy teraz tracą prawo jazdy z tego powodu, muszą również przejść badanie psychologa ruchu drogowego, aby je odzyskać. Dzięki temu będzie można sprawdzić, czy są zdolni ponownie zasiąść za kierownicą.

Od teraz badanie to będzie uzupełnione o „trudniejszy wariant”, jakim będzie obowiązkowy trzytygodniowy kurs terapii o łącznym czasie trwania 20 godzin. Ponadto kierowcy będą musieli za to zapłacić sami, co będzie kosztować około 600 euro.

Treść programów terapeutycznych powinna obejmować m.in. analizę naruszeń prawa i zasad przez poszczególnych uczestników (minimalna liczba absolwentów kursu to 3, maksymalnie 12), okoliczności, w jakich do nich doszło i wynikających z tego konsekwencji.

Uczestnicy programu poznają również najczęstsze przyczyny gubienia „papierów”, wpływ alkoholu i narkotyków na zdolność kierowania pojazdami, sposoby radzenia sobie w napiętych emocjonalnie sytuacjach podczas jazdy oraz potrzeby i postawy innych użytkowników dróg.

Pijany kierowca z dwukrotnym stężeniem alkoholu we krwi prowadził karetkę

Wideo

Ważnym elementem edukacji będzie również zapobieganie zachowaniom ryzykownym. Prowadząc program terapeutyczny, zgodnie z właściwym zarządzeniem, prowadzący musi stosować techniki terapii grupowej z wykorzystaniem dyskusji i informacji zwrotnej.

A kto będzie musiał przejść taki kurs? Obowiązywać będą osoby, które mają zakaz prowadzenia pojazdów od ponad 18 miesięcy, które odmawiają poddania się badaniom na obecność alkoholu lub innych substancji uzależniających, a także wszyscy kierowcy, którym nakazuje to prokurator lub sąd. Eksperci szacują, że każdego roku taki kurs będzie musiało przejść około 15 000 kierowców. Nowy obowiązek wejdzie w życie prawdopodobnie od kwietnia przyszłego roku.

Joy Perry

„Amatorski ewangelista popkultury. Gracz. Student przyjazny hipsterom. Adwokat kawy. Znawca Twittera. Odkrywca totalny”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *