Pojechał sam w góry.
WYSOKIE TATRY. Ratownicy górscy znaleźli ciało zaginionej 24-letniej polskiej turystki, która w poniedziałek samotnie udała się na Gerlachovský štít.
Jak poinformowało Górskie Pogotowie Ratunkowe (HZS), turysta został znaleziony u zachodniego podnóża Gerlachovské štít w Batizovskej dolinie.
Prawdopodobną przyczyną śmierci był upadek na oblodzoną ziemię.
Zaginięcie Polaka zgłosili wczesnym rankiem jego bliscy, którzy jednocześnie przesłali do HZS krótkie, bieżące filmy oraz nagrany telefonicznie przybliżony ruch turysty.
Szukali na ziemi iw powietrzu
Ratownicy HZS skontaktowali się również z eskadrą Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Republiki Słowackiej oraz śmigłowcową służbą ratowniczą, jednak w związku z niekorzystną sytuacją pogoda rano ze względu na gęstą mgłę i zachmurzenie nie było możliwe przemieszczenie samolotu na słowacką stronę Tatr.
„Poproszono również o współpracę stronę polską, która wystartowała na pomoc słowackim ratownikom. Ominęła helikopter i przeszukała Dolinę Wielicką i część Doliny Batizovskej. W tym samym czasie dwie grupy ratowników HZS z regionalnego centrum z Wysokich Tatr, w towarzystwie trzech psów asystujących udał się w teren. Prezydium policji SR było wielokrotnie proszone o zlokalizowanie wciąż działającego telefonu komórkowego zaginionej osoby” – opisują ratownicy, dodając, że mimo wciąż niesprzyjającej pogody i niskiego zachmurzenia, zespołowi ratownictwa naziemnego w końcu udało się zlokalizować ciało.
Badana jest dokładna przyczyna oraz tożsamość ubogich.
Przeczytaj najważniejsze wiadomości ze wschodniej Słowacji na Korzar.sme.sk. Wszystkie aktualności z całego Spisza znajdziecie na Korsarze śpią
„Całkowity ekspert w dziedzinie muzyki. Badacz Twittera. Miłośnik popkultury. Fanatyk telewizji przez całe życie”.