WARSZAWA – W czwartek polski parlament oficjalnie zatwierdził referendum, które odbędzie się jednocześnie z wyborami do organów legislacyjnych 15 października. Grupy opozycyjne ogłosiły bojkot referendum. TASR przejął raport od agencji AFP i DPA.
Za przyjęciem tej propozycji głosowało 234 posłów niższej izby parlamentu (Sejmu), przy 210 głosach przeciwnych i siedmiu wstrzymało się od głosu. Partie opozycyjne postrzegają referendum jako próbę manipulacji wynikami wyborów parlamentarnych. W referendum obywatelom zostaną zadane cztery pytania dotyczące planowanej reformy systemu azylowego Unii Europejskiej, prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, podniesienia wieku emerytalnego i zamknięcia granicy z Białorusią.
Rząd twierdzi, że te kwestie są istotne dla przyszłości Polski, a referendum daje obywatelom szansę wyrażenia siebie. Opozycja obawia się, że w przypadku zwycięstwa wyborczego jej pole manewru zostanie ograniczone, jeśli obywatele zaakceptują propozycje promowane w referendum przez Prawo i Sprawiedliwość (PiS). Dlatego określiła przeprowadzenie referendum jako haniebną populistyczną kampanię przedwyborczą. Partia PiS sprawuje władzę od 2015 roku i według sondaży przedwyborczych cieszy się poparciem około 33 proc. Główna koalicja opozycji, Koalicja Obywatelska (KO), cieszy się 29-procentowym poparciem.
„Irytująco skromny fan Twittera. Skłonny do napadów apatii. Gracz. Certyfikowany geek muzyczny. Twórca. Zapalony odkrywca. Student-amator”.