„Szanuję prezydenta Zełenskiego, ale uważam, że nie byłoby właściwe jechać w tej chwili na Ukrainę” – napisał Trump w opinii dla konserwatywnego amerykańskiego serwisu informacyjnego Newsmax.

Powiedział dalej, że administracja Joe Bidena odpowiada obecnie za stosunki z Ukrainą „i nie chciałbym stworzyć konfliktu interesów”.

W połowie września Trump w wywiadzie dla amerykańskiej telewizji NBC News stwierdził, że gdyby został ponownie wybrany na prezydenta Stanów Zjednoczonych, mógłby zakończyć wojnę na Ukrainie w ciągu 24 godzin. Nie określił jednak, jak będzie postępować.

Zełenski powiedział także w niedzielnym wywiadzie dla NBC News, że jeśli Trump przyjedzie do Kijowa, w 24 minuty wyjaśni mu, że „nie da sobie rady z tą wojną”.

Prezydent Zełenski ostrzegł także, że jeśli Rosja pokona Ukrainę, zaatakuje państwa NATO, w związku z czym żołnierze amerykańscy zostaną wciągnięci w konflikt w Europie. Powtórzył, że jego kraj jest uzależniony od pomocy wojskowej USA, czemu sprzeciwia się Trump i wielu opozycji Republikanów.

Joe Biden nalegał, aby Kongres zatwierdził dodatkowe wydatki w wysokości 106 miliardów dolarów. Większa część tej kwoty miała zostać przeznaczona na wzmocnienie zdolności obronnych Ukrainy.

Zamiast tego kontrolowana przez Republikanów Izba Reprezentantów zatwierdziła w zeszłym tygodniu ustawę zapewniającą Izraelowi pomoc w wysokości 14,5 miliarda dolarów.

3 listopada rząd USA ogłosił nową pomoc wojskową dla Ukrainy na łączną kwotę 425 mln dolarów. Obejmuje amunicję do systemów obrony powietrznej, pociski artyleryjskie i broń przeciwpancerną o wartości 300 mln dolarów, a także sprzęt wojskowy z zapasów armii amerykańskiej o wartości 125 mln dolarów.

Do tej pory Stany Zjednoczone udzieliły Ukrainie pomocy wojskowej o wartości około 44 miliardów dolarów. (TASR)