Polska reaguje na groźbę rosyjskiego ataku: Uczniowie będą mieli obowiązkowe lekcje strzelania!

Strona poinformowana Tagesschau. Powodem jest inicjatywa Ministra Edukacji Przemysława Czarneka. Po rosyjskim ataku na Ukrainę polityk PiS zażądał, aby polskie dzieci też wiedziały, jak się bronić. Stosunki z Rosją są tradycyjnie napięte z naszymi północnymi sąsiadami, a wojna tylko podsyciła nowe obawy. Historia jeszcze się nie skończyła, Czarnek uzasadnił ten gest. „To się znowu dzieje i musimy się bronić”.

Polska przywraca szkolnictwo wojskowe dla dzieci

Uczniowie ósmej i dziewiątej klasy są teraz zobowiązani do ukończenia obowiązkowego kursu obrony dystansowej. Związek nauczycieli wyszedł z ostrą krytyką: w kraju nie ma wystarczającej liczby wyszkolonych nauczycieli ani wystarczającej liczby zmodernizowanych strzelnic. Szkoły są już słabo wyposażone i zdaniem krytyków nauczyciele nie zarabiają wystarczająco dużo. Nie wszystkie szkoły mogły być wyposażone w odpowiednią broń i wystarczającą strzelnicę.

W przyszłości nauczanie umiejętności interpersonalnych w programie nauczania, takich jak negocjowanie kompromisu lub budowanie relacji, zostanie porzucone na nowy przedmiot. Psycholog Alesksandra Piotrowska skrytykowała inicjatywę w sprawie ARD jako próbę „rozbudzenia ducha walki wśród ludzi”. To kompletne przeinaczenie „że wojna polega na bieganiu z naszym małym karabinem, wychodzeniu zza domu i strzelaniu do wroga” – mówi Piotrowska.

Pomysł nie jest nowy, wielu rodziców pamięta treningi z bronią w szkole. Szkolnictwo wojskowe zostało zniesione w Polsce dopiero w 2012 roku.

Morton Nicholls

„Zagorzały miłośnik zombie. Praktyk mediów społecznościowych. Niezależny przedsiębiorca. Subtelnie czarujący organizator”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *