Polski rząd planuje w przyszłym roku podwyższyć płacę minimalną dwukrotnie i bardziej znacząco niż pierwotnie planował, natomiast od połowy 2023 r. oczekuje płacy minimalnej na poziomie 3 600 zł (765,14 euro). Poinformował o tym we wtorek premier Mateusz Morawiecki. Informuje o tym TASR na podstawie raportu agencji Reuters.
Rządząca partia Prawo i Sprawiedliwość ostatnio odnotowała spadek preferencji, wraz z przyszłorocznymi wyborami parlamentarnymi. Polacy, podobnie jak inne narody europejskie, zmagają się z następstwami gwałtownego wzrostu cen energii, które wzrosły od czasu inwazji Rosji na Ukrainę.
Roczna stopa inflacji w Polsce wyniosła w sierpniu 16,1%. To najwyższa inflacja od 26 lat. Ceny gazu, energii elektrycznej i innych paliw, które wzrosły o ponad 40%, w największym stopniu odczuły wzrost cen konsumpcyjnych. Jednak ceny paliw, które wzrosły o ponad 23%, oraz żywności i napojów bezalkoholowych, które wzrosły o ponad 17%, również znacząco wzrosły.
Jak powiedział Morawiecki, rząd zdecydował, że od 1 stycznia płaca minimalna w Polsce wzrośnie do 3490 zł, a od lipca do 3600 zł. Obecnie sięga 3010 zł.
„Zagorzały miłośnik zombie. Praktyk mediów społecznościowych. Niezależny przedsiębiorca. Subtelnie czarujący organizator”.