Fałszywy alarm jest uważany za przestępstwo.
WARSZAWA. 15-letni Polak wywołał stan alarmowy wśród polskiej policji, Interpolu i amerykańskiego Federalnego Biura Śledczego (FBI), kiedy opublikował fałszywy raport o zagrożeniu atakiem terrorystycznym we Wrocławiu w południowo-zachodniej Polsce .
Biuro Współpracy Międzynarodowej Prezydiów Policji otrzymało w niedzielę 7 stycznia informację o zagrożeniu atakiem terrorystycznym w centrum Wrocławia od niemieckiego oddziału Interpolu. W operacji wzięło także udział amerykańskie FBI.
Post został opublikowany przez 15-letniego chłopca z Chorzowa na południu Polski na popularnej platformie do strumieniowego przesyłania gier komputerowych.
Jak później chłopiec tłumaczył chorzowskiej policji, był to po prostu „szalony i lekkomyślny żart” i nie sądził, że ktokolwiek zwróci na niego uwagę.
Policja stwierdziła, że fałszywy alarm jest przestępstwem zagrożonym karą do ośmiu lat więzienia. Piętnastoletni chłopiec nie ponosi jeszcze odpowiedzialności karnej i będzie zeznawał przed sądem rodzinnym.
„Całkowity ekspert w dziedzinie muzyki. Badacz Twittera. Miłośnik popkultury. Fanatyk telewizji przez całe życie”.