Dziesiątki tysięcy dzieci prawdopodobnie zaginionych na Ukrainie, które mogły zostać deportowane do Rosjipowiedziała ukraińska posłanka Ivanna Klympušová-Tsincadzeová w wywiadzie dla brytyjskiej telewizji Sky News. Kontynuuj czytanie
Ukraińcy od dawna oskarżają rosyjskie władze o przymusowe deportacje dzieci, czemu Moskwa zaprzecza.
„Mamy około 13 000 potwierdzonych przypadków ukraińskich dzieci deportowanych do różnych części Federacji Rosyjskiej” – powiedziała Klympušová-Tsincadzeová.
„Jednak mamy również informacje o wielu innych, może ich być dziesiątki tysięcy. Jednak nie mamy ich oficjalnego konta” – dodała, dodając, że jest to część „ludobójstwa, przeciwko któremu Federacja Rosyjska popełnia narodu ukraińskiego”.
Według Klympušovej-Cincadzeovej około 100 z tych dzieci udało się wrócić do swoich rodzin dzięki pomocy organizacji praw człowieka.
„Część dzieci przeszła z rodzicami przez obozy filtracyjne, gdzie zostały oddzielone od rodziców. Niektóre wywieziono na tydzień na tzw. kolonie letnie, ale już nie wróciły do domu” – opisał poseł. .
„Część z nich została już przekazana do adopcji rosyjskim rodzinom, tak jakby nie miały własnej rodziny na Ukrainie” – dodała.
Ukraina od dawna oskarża rosyjskie władze o przymusowe deportacje dzieci z terytoriów okupowanych przez Rosję. Moskwa twierdzi, że oskarżenia o uprowadzenie dziecka na Ukrainie są nieprawdziwe.
Jednak setki sierot zostały faktycznie wywiezione na terytorium Rosji, napisała wcześniej BBC na swojej rosyjskojęzycznej stronie internetowej, według której wiele z tych dzieci otrzymało rosyjskie obywatelstwo i zostało umieszczonych w rosyjskich rodzinach. (ČTK)
„Całkowity ekspert w dziedzinie muzyki. Badacz Twittera. Miłośnik popkultury. Fanatyk telewizji przez całe życie”.