Polska i Litwa rozważają zamknięcie granic z Białorusią ze względu na obawy związane z obecnością w tym kraju rosyjskiej Grupy Najemników Wagnera.
Poinformował o tym minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński, podaje TASR, wynika z raportu opublikowanego w piątek przez agencję PAP. Kamiňski poinformował w serwisie społecznościowym, że rozmawiał przez telefon ze swoją litewską koleżanką minister Agné Bilotaité w celu „ustanowienie wspólnej odpowiedzi na zagrożenia ze strony Białorusi”.
Dyskutowali także o takiej możliwości zamknięcie przejść granicznych z Białorusią oraz całkowita izolacja reżimu prezydenta Aleksandra Łukaszenki. Wiceminister spraw wewnętrznych Litwy Arnoldas Abramavičius poinformował w piątek, że w odpowiedzi na przekazanie rodziny Wagnerów na Białoruś Litwa zamknie dwa z sześciu przejść granicznych z Białorusią.
Polski premier Mateusz Morawiecki spotkał się w czwartek na granicy polsko-litewskiej ze swoim litewskim odpowiednikiem Gitanasem Nausedem, aby omówić zagrożenia związane z obecnością wagnerystów na Białorusi. Spotkali się w rejonie korytarza Suwalskiego, który oddziela rosyjską enklawę Kaliningrad od Białorusi.
Morawiecki powiedział na spotkaniu, że Polska i sąsiednia Litwa szacują, że na Białorusi jest już około 4000 wagnerystów, z czego około 100 przeniosło się w pobliże korytarza Suwali.
„Zagorzały miłośnik zombie. Praktyk mediów społecznościowych. Niezależny przedsiębiorca. Subtelnie czarujący organizator”.