„Nie mam nic do powiedzenia na temat tego typu negocjacji. W każdym razie nie mówimy tylko o broni nuklearnej, więc tak naprawdę nie zamierzam teraz tego zaczynać” – powiedział Kirby na konferencji prasowej. „Jedyne, co mogę powiedzieć, to to, że nie zmieniliśmy naszego stanowiska w sprawie odstraszania strategicznego” – dodał.
Odpowiadał na piątkowe oświadczenie Morawieckiego, który na konferencji prasowej w Brukseli powiedział, że zwrócił się do „całego NATO w sprawie (wsparcia) udziału Polski (Polski) w programie Nuclear Sharing” w odpowiedzi na doniesienia o rosyjskiej broni nuklearnej w Białoruś. Premier przyznał, że ostateczna decyzja należy do Stanów Zjednoczonych i zapewnił, że Polacy są gotowi „szybko działać”.
Już jesienią ubiegłego roku w wywiadzie dla gazety prezydent Andrzej Duda stwierdził, że Polska negocjowała ze Stanami Zjednoczonymi przyłączenie się do programu, który umożliwiłby umieszczenie amerykańskiej broni nuklearnej w Polsce. „Zawsze istnieje potencjalna możliwość udziału w programie dzielenia się bronią nuklearną. Rozmawialiśmy z przedstawicielami USA, czy USA rozważą taką możliwość. Ten temat jest otwarty” – powiedział wówczas polski prezydent.
Pierwszy w Europie. Do Polski przybyły czołgi Abrams amerykańskiej piechoty morskiej
Obcy
„Total twitterowy guru. Maven zombie. Myśliciel przez całe życie. Hardcore alkoholowy ninja. Przyszły idol nastolatków”.