Polacy korzystają z długiego weekendu majowego z dwoma świętami państwowymi. Jeden był obowiązkowy za czasów komunistów, drugi był zakazany

Długie majowe weekendy to popularny czas nie tylko wśród Słowaków. Polacy mają jeszcze dłuższe dni wolne dzięki dwóm świętom narodowym: 1 maja (Święto Pracy) i 3 maja (Święto Konstytucji 1791 r.).

Często biorą cały tydzień wolnego i wyjeżdżają na wycieczkę na Słowację.

W czasach socjalizmu święto 3 maja było w Polsce surowo zabronione. Dochodziło do kuriozalnych sytuacji. Komuniści kazali Polakom wywieszać flagi w oknach w pierwszy dzień maja i iść na obowiązkowe parady pierwszomajowe, ale flagę musieli wywiesić już następnego dnia. Jego zadanie 3 maja zostało surowo ukarane.

Po 1989 r. prawie wszystkie ulice pierwszomajowe w Polsce przemianowano na ulice 3 Maja, które w 1990 r. stały się oficjalnym świętem narodowym. Święto Pracy również pozostało dniem wolnym od pracy, dzięki czemu Polacy zasłużyli sobie na ulubiony majowy długi weekend, a słowaccy hotelarze na zwiększenie sprzedaży polskich turystów.

Pierwsza konstytucja w Europie i druga na świecie

Polacy mogą podziękować ostatniemu polskiemu królowi i przedstawicielom polskiego oświecenia za ulubione święto majowe, którzy postanowili ocalić ten środkowoeuropejski kraj po dziesięcioleciach stopniowego upadku Rzeczypospolitej. Pod koniec XVIII wieku Polska, dwadzieścia lat po pierwszym rozbiorze między Rosję, Prusy i Austrię, utraciła część swojego terytorium, ale miała jeszcze szansę na samodzielne funkcjonowanie. Potrzebne były jednak fundamentalne reformy.

Konstytucja 3 Maja była pierwszą konstytucją spisaną w Europie i drugą na świecie, nawiązującą do przyjętej kilka lat wcześniej Konstytucji amerykańskiej.

Okresem największego rozkwitu I Rzeczypospolitej był wiek XVI (zwany w Polsce Złotym Wiekiem) i następujący po nim wiek XVII, zwany Wiekiem Srebrnym. Polska nadal obejmowała ogromne terytorium od Bałtyku prawie po Morze Czarne i toczyła zwycięskie bitwy (m.in. z Turcją), ale była coraz bardziej osłabiona

Ten artykuł jest przeznaczony wyłącznie dla subskrybentów Denník N.

Czy jesteś abonentem?

Andrea Paul

„Subtelnie czarujący fan mediów społecznościowych. Introwertyk. Skłonny do napadów apatii. Przyjazny rozwiązywacz problemów. Nieuleczalny wichrzyciel”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *