A to za sprawą znacznej utraty wagi.
Stan zdrowia uwięzionego byłego prezydenta Gruzji Micheila Saakszwilego pogarsza się z powodu znacznej utraty wagi, poinformowali jego lekarze w środę (22 lutego). Poinformowała o tym agencja AFP.
Prozachodni reformistyczny polityk Saakaszwili został aresztowany w 2021 roku, kilka dni po jego tajnym powrocie z wygnania.
Od zeszłego roku przebywa w szpitalu po tym, jak przez 50 dni odmawiał jedzenia, by zaprotestować przeciwko zatrzymaniu. Według organizacji praw człowieka jego uwięzienie ma podłoże polityczne.
Jego prawnicy i lekarze powiedzieli, że niegdyś wesoły i szanowany polityk stał się cieniem samego siebie. Wielokrotnie ostrzegali, że jego stan zdrowia się pogarsza.
Lekarz byłego prezydenta Tamar Davarashvili powiedziała w środę na konferencji prasowej, że Saakaszwili może wkrótce trafić na oddział intensywnej terapii.
„Stan pacjenta jest coraz poważniejszy” – powiedziała. „Jego waga i wskaźnik masy ciała są bardzo niskie. Następnym krokiem może być oddział intensywnej terapii” – dodała.
Według niej, kiedy Saakaszwili został aresztowany w październiku 2021 roku, ważył 115 kilogramów, teraz waży zaledwie 67 kilogramów. Jest osłabiony i przykuty do łóżka, cierpi też na bóle kończyn.
Leczenie za granicą?
Ponad 570 posłów do Parlamentu Europejskiego poparło w zeszłym tygodniu rezolucję wzywającą gruziński rząd do uwolnienia Saakaszwilego i umożliwienia mu leczenia za granicą.
„Sposób, w jaki traktuje się Saakaszwilego, jest papierkiem lakmusowym przywiązania rządu gruzińskiego do wartości europejskich” – stwierdza rezolucja PE. Podobne apele wystosowali też przywódcy Polski, Ukrainy i Mołdawii.
Na początku lutego gruziński sąd odrzucił wniosek Saakaszwilego o zawieszenie sześcioletniego wyroku za domniemane nadużycie władzy. Były prezydent jako argument podał zły stan zdrowia.
Grupa lekarzy działających w Stanach Zjednoczonych twierdzi, że Saakaszwili ma poważne problemy neurologiczne, żołądkowo-jelitowe i ortopedyczne. Według nich stan jego zdrowia pogorszył się w wyniku „tortur”, jakich doznał w policyjnym areszcie.
Jeden z tych lekarzy, toksykolog David Smith, powiedział, że testy wykazały, że Saakaszwili był narażony na zatrucie metalami ciężkimi podczas pobytu w areszcie.
„Amatorski ewangelista popkultury. Gracz. Student przyjazny hipsterom. Adwokat kawy. Znawca Twittera. Odkrywca totalny”.