Pilzno pożegnało się honorowo, Lobotka poniosła porażkę. Spurs zdecydował się w dwunastej godzinie i wygrał grupę

Piłkarze Tottenhamu Hotspur i Eintrachtu Frankfurt zapewnili sobie przejście z grupy D do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Anglicy wygrali 2:1 w Marsylii, strzelając bramkę w ostatnich sekundach i zajęli pierwsze miejsce, Frankfurt pokonał Sporting Lizbona w takim samym stosunku. Portugalska drużyna zajęła trzecie miejsce i zagra w fazie pucharowej Ligi Europy.

Olympique Marsylia – Tottenham 1:2 (1:0), 45.+2 Mbemba – 54. Lenglet, 90.+5 Höjbjerg. Sędziował Marciniak (Polska).

We wtorkowym programie uwagę zwracała przede wszystkim grupa D, z której wszystkie cztery zespoły mogły zakwalifikować się przed rundą finałową. Pierwszy Tottenham (8b), bez ukaranego trenera Antonio Conte, wystartował na terenie ostatniej Marsylii (6b) i wiedząc, że wystarczy mu nawet remis, obronił się i na początku obstawiał tylko kontrataki.

Gospodarze potrzebowali trzech punktów i dlatego starali się tworzyć i stwarzać szanse. Jeden z nich został skonwertowany w doliczonym czasie przez Chancela Mbembę, który dośrodkował Jordana Veretouta w tył siatki. Obie drużyny musiały dokonać wymuszonych zmian w pierwszej połowie, kiedy kontuzjowani zostali gościnnie Eric Bailly i napastnik Son Heung-Min.

Po przerwie Tottenham zaczął bardziej aktywnie i wystarczyło dziesięć minut, aby wyrównać. Rzut wolny Ivan Perišič posłał w bramkę Clément Lenglet. Później obie drużyny stworzyły kilka świetnych okazji, ale nie udało się ich przekonwertować. Kiedy wydawało się, że pojedynek zakończy się remisem, o zwycięstwie gości zdecydował Pierre-Emile Höjbjerg w ostatniej minucie doliczonego czasu.

Marsylia-Tottenham. Źródło: TASR

Sporting Lizbona – Eintracht Frankfurt 1:2 (1:0), 39. Arthur Gomes – 62. Kamada (z 11 m), 72. Kolo Muani. Vinčič (Słowenia) sędziował.

W drugim meczu gospodarze prowadzili od 39. minuty, kiedy strzelił Arthur Gomes. Jednak w 62. minucie jeden z portugalskich obrońców wykonał piłkę ręczną w polu karnym i Daiči Kamada przerobił rzut karny – 1:1. Frankfurt zdołał odwrócić sytuację w ciągu dziesięciu minut precyzyjnym uderzeniem Randala Kol Muaniego i utrzymali ten status do końca.

Liverpool – Napoli 2:0 (0:0), 85. Salah, 90.+8 Nunez. Sędziował Stieler (Niemcy).

W pozostałych trzech grupach ci, którzy zakwalifikują się do 1/8 finału są już wyłonieni. Liverpool i Napoli zmierzyli się w walce o pierwsze miejsce w wyjściowym składzie z reprezentantem Słowacji Stanislavem Lobotko, który grał do 83. minuty.

Goście pokonali bramkarza Alissona w 53. minucie, ale gol Leo Östigarda nie został uznany za spalonego. Liverpool poprowadził pojedynek na swoją stronę w 85. minucie, kiedy o zwycięstwie zdecydował Mohamed Salah, który wywalczył po rzucie rożnym na słupku bramki. Darwin Nunez dodał drugiego gola w dogrywce.

Glasgow Rangers – Ajax 1:3 (0:2), 87. Tavernier (z 11m) – 4. Berghuis, 29. Kudus, 89. Conceicao. Sędziował Nyberg (Szwecja).

Włosi jednak wygrali grupę, ponieważ pierwszy mecz między nimi zakończył się 4:1 na ich korzyść. Liverpool zajął drugie i trzecie miejsce, a udział w fazie pucharowej Ligi Europy zapewnił sobie Ajax Amsterdam, który wygrał 3-1 na ostatnim miejscu Rangers. Szkoci nie zdobyli ani jednego punktu i zamknęli grupę z wynikiem 2:22.

Bayern – Inter 2:0 (1:0), 32. Pavard, 72. Choupo-Moting. Zdecydowali KRUŽLIAK – HANCKO, UWAGA (wszyscy Słowacy).

W starciu grupy C Bayern Monachium pokonał Inter Mediolan 2:0 dzięki bramkom Benjamina Pavarda i Maxime’a Choupo-Moting. Bawarczycy wyprzedzili więc grupę bez utraty punktu i z wynikiem 18:2. W 76. minucie słowacki stoper Milan Škriniar zastąpił Inter.

Bayern otwiera wynik. Źródło: TASR

Viktoria Pilzno – Barcelona 2:4 (0:2), 51. i 63. Chorý (pierwszy z 11m) – 6. Alonso, 44. i 54. Torres, 75. Torre. Petrescu (Rumunia) sędziował.

Barcelona, ​​która przed wtorkiem była pewna 3. miejsca, wygrała w Pilźnie 4-2. Erik Jirka grał jako goście przez cały mecz, Marián Tvrdoň siedział na ławce rezerwowych.

Andrea Paul

„Subtelnie czarujący fan mediów społecznościowych. Introwertyk. Skłonny do napadów apatii. Przyjazny rozwiązywacz problemów. Nieuleczalny wichrzyciel”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *