Miasto nie ogłosiło jeszcze dokładnych parametrów, według których będą oceniane SUV-y.
PARYŻ. Stolica Francji Paryż zdecydowała się na wprowadzenie wyższych opłat parkingowych dla SUV-ów. Chce walczyć z coraz cięższymi, coraz większymi i mocniejszymi samochodami, na które według lokalnych władz nie ma miejsca na ulicach miasta.
Nie należą do miasta
Miasto nie ogłosiło jeszcze dokładnych parametrów, według których będą oceniane SUV-y. Oczekuje się jednak, że samochody elektryczne i większe samochody rodzinne dla rodzin wielodzietnych będą zwolnione z podwyżki opłaty parkingowej, która wejdzie w życie 1 stycznia 2024 r.
Policja we Francji traci szacunek, Macron chce być twardy Kontynuuj czytanie
Radni miasta Paryża jednogłośnie zatwierdzili w czerwcu nowe przepisy dotyczące polityki parkingowej. Członek rady miasta, Frédéric Badina-Serpette, powiedział, że celem jest walka z tzw. otyłością samochodową, czyli nieubłaganym wzrostem masy i rozmiarów samochodów we francuskich miastach, a zwłaszcza w Paryżu.
Wiele razy więcej samochodów
Według oficjalnych statystyk liczba SUV-ów na ulicach Paryża wzrosła o 60% w ciągu ostatnich czterech lat. Samochody te stanowią obecnie 15% z 1,15 miliona samochodów zaparkowanych każdego wieczoru we francuskiej stolicy.
Miejscy radni mają nadzieję, że podwyższone opłaty zniechęcą potencjalnych właścicieli SUV-ów do zakupu takich pojazdów i odwrotnie, zachęcą ich do kupowania mniejszych, lżejszych aut.
Zastępca burmistrza Paryża odpowiedzialny za przestrzeń publiczną i politykę transportową, David Belliard, powiedział, że SUV-y „niezbyt dobrze nadają się do miejskiego środowiska”.
„Nie ma tu górskich ani gruntowych dróg… W Paryżu SUV-y są całkowicie bezużyteczne. Są również niebezpieczne i nieporęczne, a ich produkcja pochłania zbyt wiele zasobów” – dodał Belliard.
The Guardian dodaje, że miasta takie jak Lyon czy Grenoble planują w przyszłości podobny ruch do Paryża.
„Ninja z ekstremalnych podróży. Pisarz. Bezkompromisowy praktyk zombie. Fanatyk popkultury. Student”.