Pomimo weekendowego buntu najemników Prigożyna nie możemy lekceważyć Rosji, ostrzegł szef NATO Jens Stoltenberg.
Zdjęcie: SITA/PA, Efrem Łukacki
Ukraiński żołnierz strzela do rosyjskich pozycji na linii frontu w obwodzie zaporożskim na Ukrainie, sobota, 24 czerwca 2023 r.
6:29 Podczas swojego posiedzenia słowacki rząd musi zatwierdzić aktualizację planu awaryjnego w celu rozwiązania sytuacji nadzwyczajnej związanej z możliwym masowym napływem Ukraińców na Słowację. Może to być spowodowane eskalacją wojny na Ukrainie. Planowane koszty to 31,75 mln euro. Plan ma na celu m.in. zagwarantowanie emigrantom dostępu do wsparcia materialnego, prawnego, psychospołecznego i zdrowotnego. Większą uwagę zwraca się na ochronę osób o specjalnych potrzebach i ich transport na terytorium Republiki Słowackiej. Przed rozpoczęciem posiedzenia rządu odbędzie się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa. Ma zająć się sytuacją w Rosji i na Białorusi.
6:00 Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zwolnił Jurija Husiewa ze stanowiska szefa państwowej firmy zbrojeniowej Ukroboronprom. Husev pełnił tę funkcję od grudnia 2020 r. Agencja DPA powołała się na dekret opublikowany we wtorek wieczorem.
Ukraińskie media podały, że jego następcą miałby być 31-letni Herman Smetanin, który prowadzi w Charkowie fabrykę pojazdów opancerzonych.
Biuro Zelenskiego nie potwierdziło jeszcze oficjalnie tych informacji.
Ukraińska gazeta Prawda poinformowała, że Husev był odpowiedzialny za niepowodzenie programu rakietowego. Do tej pory Kijów opierał się głównie na rakietach zachodnich sojuszników, pisze DPA.
5:50 Szef NATO Jens Stoltenberg ostrzegł we wtorek, że po weekendowym buncie najemników z Grupy Wagnera nie należy lekceważyć siły rosyjskiej armii. Poinformowały o tym w środę wieczorem agencje AP, AFP i Reuters.
Prezydent Litwy Gitanas Nauseda powiedział, że sąsiednie kraje staną w obliczu zwiększonego niebezpieczeństwa, jeśli grupa Wagnera rozmieści swoich „seryjnych morderców” na Białorusi.
Zdaniem Stoltenberga jest jeszcze za wcześnie, by wyciągać wnioski na temat konsekwencji przeniesienia się na Białoruś lidera grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna i tego, co zrobi on lub część jego jednostek.
„Wysłaliśmy jasną wiadomość do Moskwy i Mińska, że NATO jest tutaj, aby chronić każdego sojusznika, każdy centymetr terytorium NATO” – powiedział sekretarz generalny NATO po roboczej kolacji z przedstawicielami siedmiu państw członkowskich Sojuszu.
Przypomniał, że NATO wzmocniło już swoje wschodnie skrzydło. „A na kolejnym szczycie (w Wilnie) zostaną podjęte inne decyzje w celu dalszego wzmocnienia naszej kolektywnej obrony” – dodał.
Prigożyn poleciał na Białoruś we wtorek po tym, jak prezydent kraju Aleksander Łukaszenko wynegocjował porozumienie, które zakończyło powstanie najemników w Rosji. Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział, że bojownicy Wagnera otrzymają szansę przesiedlenia się na Białoruś.
Premier Holandii Mark Rutte, który był gospodarzem wtorkowej kolacji, odrzucił twierdzenia Putina, że Zachód chce, aby Rosjanie pozabijali się nawzajem. „Obalam to, co wczoraj sugerował Putin, że my na Zachodzie chcemy, aby Rosja pogrążyła się w wewnętrznym chaosie – wręcz przeciwnie, niestabilność w Rosji tworzy niestabilność w Europie” – dodał.
„Całkowity ekspert w dziedzinie muzyki. Badacz Twittera. Miłośnik popkultury. Fanatyk telewizji przez całe życie”.