Nowe informacje w sprawie tragedii w Chorwacji: polski kierowca miał 72 lata, wzrosła liczba ofiar

Tragiczny wypadek polskiego autobusu w Chorwacji pochłonął kolejną ofiarę. We wtorek rano polskie media podały, że drugi kierowca autobusu zmarł w szpitalu, co zwiększyło liczbę ofiar śmiertelnych do 13. W poważnym wypadku rannych zostało 31 osób, z których dwie nadal są w stanie krytycznym – informuje portal. onet.pl

Autobus jechał do sanktuarium maryjnego w Medziugorju w południowej Bośni i Hercegowinie. Według aktualnych informacji za kierownicą w chwili wypadku siedział 72-letni kierowca. Miał zapięte pasy bezpieczeństwa i jechał zgodnie z przepisami, o czym świadczy nagranie z kamery przemysłowej, które dogoniła pojazd 7 minut przed katastrofą.

Chorwackie media opublikowały wyniki jego sekcji zwłok. Mężczyzna, który zmarł w sobotę 6 sierpnia nad ranem, nie był pod wpływem alkoholu ani narkotyków i nie cierpiał na żadną poważną chorobę. Zakończono również sekcje zwłok 13 ofiar wypadku, a ich ciała zostaną przekazane rodzinom i przewiezione do Polski – poinformował chorwacki portal. vijesti.hrt.hr.

W przedniej części autobusu nikt nie przeżył

W sprawie wypadku polska i chorwacka policja wszczęły śledztwo. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że ​​pracują z wersją, w której kierowca autobusu najwyraźniej zasnął. Nikt z przodu autobusu nie przeżył.

„Podczas sekcji zwłok ustalono, że kierujący w chwili wypadku nie cierpiał na żadne poważne problemy zdrowotne. Przyczyny wypadku należy szukać w sferze podmiotowej samego kierowcy. Mogło to być przemęczenie lub korzystanie z telefonu komórkowego lub inna przyczyna nieuwagi” – powiedział Darko Galič, rzecznik chorwackiego okręgu Varaždin.

Kierowca autobusu, który zginął na miejscu, urodził się w 1950 roku. Drugi, który zmarł w wyniku ciężkich obrażeń w szpitalu, był młodszy, ale jego wiek nie został jeszcze ujawniony. Większość rannych jest w stabilnym stanie, część została już zwolniona i wróciła do domu. Jednocześnie śledczy zidentyfikowali wszystkie ofiary tragedii.

Zobacz nagranie z akcji policji i straży pożarnej:

Andrea Paul

„Subtelnie czarujący fan mediów społecznościowych. Introwertyk. Skłonny do napadów apatii. Przyjazny rozwiązywacz problemów. Nieuleczalny wichrzyciel”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *