Moskiewski Sąd Miejski orzekł, że „pozostaw orzeczenie bez zmian” i że dziewięcioletni wyrok wejdzie w życie natychmiast, co oznacza, że Nawalny zostanie przeniesiony do kolonii karnej o ścisłym reżimie.
Aleksiej Nawalny zwrócił się do sądu o zniesienie kary dziewięciu lat więzienia, co uważa za motywowane politycznie. Według AFP proces apelacyjny miał miejsce w czasie, gdy rosyjskie władze próbują uciszyć wewnętrznych krytyków inwazji na Ukrainę.
Pod koniec marca przedłużyli karę pozbawienia wolności do dziewięciu lat po uznaniu za winnych znieważenia sądu i sprzeniewierzenia darowizn na rzecz ich organizacji. Jego prawniczka Olga Michajłow powiedziała w sądzie, że wyrok powinien zostać uchylony, ponieważ jest „niesprawiedliwy” a „wbrew prawu międzynarodowemu”. Wręcz przeciwnie, prokurator nazwał werdykt „zgodne i uzasadnione”.
Nawalnego nie było osobiście na wtorkowym procesie. Jednak władze wypuściły go za pośrednictwem łącza wideo na żywo z kolonii karnej, gdzie odsiaduje wyrok za naruszenie zwolnienia warunkowego w oparciu o starsze zarzuty oszustwa. W swoim przemówieniu Nawalny skrytykował prezydenta Władimira Putina i nazwał go szaleńcem, który zaczynał na Ukrainie. „głupa wojna” oparte na kłamstwach.
„To głupia wojna, którą rozpoczął twój Putin”, Nawalny powiedział, dodając, że cała inwazja na Ukrainę jest… „zbudowany na kłamstwach”. Wezwał też szefa Kremla „szalony złodziej”.
„Całkowity ekspert w dziedzinie muzyki. Badacz Twittera. Miłośnik popkultury. Fanatyk telewizji przez całe życie”.